Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 71
Pokaż wszystkie komentarzePrzemyślałeś to co napisałeś czy piszesz pod wpływem emocji? Gość bez doświadczenia i umiejętności , o którym tu naskrobałeś nie ma prawa zdać egzaminu więc nie powinien pojawić się na drodze. Piszesz tu o polecaniu komuś magicznej "litrówki". Kat A dotyczy 600 i wyższych. Napisz mi o ile bezpieczniejsza dla gościa po 20 godzinach kursu jest żwawa sześćsetka? Czytajcie ze zrozumieniem to co napisałem w innych postach. KATEGORIA "A" NIE JEST DLA ZUPEŁNIE POCZĄTKUJĄCYCH (choć prawo niesłusznie na to pozwala). DLA NICH SĄ KATEGORIE A1, A2, oraz odpowiednio słabsze i przede wszystkim lżejsze motocykle a. Wynika to między innymi ze wspomnianych kiepskich, 20 godzinnych kursów. Dlatego apel do "świeżych" 24 latków. Albo nauczcie się jeździć na "dużych" motorkach i przestańcie skamleć jak skarcone szczeniaki albo przejdźcie na niższą kategorię i nabywajcie umiejętności ciesząc się jazdą na moto, które będziecie w stanie opanować.
OdpowiedzTo Ty człowieku przemyśl - usilnie twierdzisz że taka FZ1 to lepszy pomysł niż np. Gladius! Przemyśl to bo jeżeli FZ1 to według Ciebei nie żwawa maszyna to naprawdę chyba na tym nie siedziałeś! To dlaczego inne WORDy nie pójdą tym śladem? Dlaczego wszyscy nie wzieli i zrobili tego w ten sposób? Przecież można było hurtem na cała polske od jednego producenta wybrać mocne maszyny... Wiesz dlaczego? Bo niektórzy zdają sobie sprawę z odpowiedzialności która biorą za osoba siadająca za kólkiem na egzaminie... za ich nieobliczalność i butną pewność siebei w umiejętności których nie posiadaja! Możesz twierdzić że jak ktoś nie ma umiejętności to nie powinien dostać A ale ludzie będą próbowali bo mogą! Wtedy nie daj boże ktoś inny będzie skomlał z bólu kiedy taki pewny siebie świeżaczek wbije mu taka FZ1 na egzaminie w katamarana, bo plac zrobić to dalej nie sztuka ale odnalezc sie w ruchu miejskim to juz coś innego... i nie piepsz że z głową się jezdzi, kazdy z nas łapie się czasem ze zabardzo odkręcił bo pusta droga, fajna maszyna czy po prostu się zapomniał... KAŻDY i TY TEŻ, a co dopiero taki świeżak. I Twój apel to wiesz... możesz go schować - zamiast leczyć skutki takiego wyboru trzeba zapobiegać takim akcją ale tacy ludzie jak TY tego nigdy nie zrozumieją!
Odpowiedz