Jedna z najsłynniejszych alpejskich przełęczy - Stelvio - została zamknięta dla ruchu. Powodem są gigantyczne osuwiska, które zniszczyły nawierzchnię drogi.

Pierwsze pęknięcia na drodze zaobserwowano w okolicy pensjonatu Weißer Knott w czwartek, 10 maja. Grunt okazał się jednak na tyle niestabilny, że w ciągu kolejnych dni droga zapadła się i osunęła 8 metrów.

Na miejscu pracują drogowcy i geolodzy. Nachylenie będzie dokładnie monitorowane i mierzone. Podczas wstępnych badań okazało się, że w tym miejscu dochodziło do podobnych zjawisk. Geolodzy szacują, że działo się to 100-200 lat temu.

Drogowcy budują prowizoryczny objazd, jednak sytuacja jest bardzo trudna  z uwagi na fakt, że stok nadal się osuwa.