Ścigacz.pl

Właściciel marki Royal Enfield - koncern Eicher Motors - zainwestował w hiszpańską firmę Stark Future produkującą motocykle elektryczne. Co ciekawe, do transakcji doszło pomimo tego, że premiera pierwszego motocykla opóźniła się o prawie rok. Ta transakcja to pierwszy krok producenta w kierunku elektryfikacji swojej oferty.

Eicher Motors zapłaciło 50 mln euro za 10,35 proc. udziałów w Stark Future. Na razie producent ma na swoim koncie projekt Varg, który jest motocyklem off-road z silnikiem o maksymalnej mocy aż 80 KM. Maszyna waży zaledwie 110 kg, a bateria pozwala nawet na 6 godzin zabawy. Czas ładowania wynosi do 2 godzin, co jest bardzo dobrym wynikiem. Elektronika w modelu Varg oferuje duże możliwości ustawień przebiegu krzywej mocy i momentu obrotowego, a także działania systemów bezpieczeństwa. Maszyna miała ukazać się we wrześniu, ale ostatecznie premierę przesunięto na sierpień 2023 r.

Wraz z udziałami Eicher Motors kupuje też miejsce w radzie nadzorczej firmy i tym samym może tam wprowadzić swojego człowieka. Dyrektor Eicher Motors, Siddhartha Lal powiedział, że podoba mu się sposób myślenia i pasja zespołu tworzącego Stark Future. Przyciągnęło go również to, że firma była w stanie zbudować bezkompromisowy motocykl elektryczny, który swoimi możliwościami przewyższa wiele maszyn spalinowych. Doświadczenie pracowników Stark Future z pewnością pomoże przy tworzeniu i wprowadzaniu na rynek elektrycznych motocykli spod znaku Royal Enfield.