Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 113
Pokaż wszystkie komentarzePosłuchajcie bardzo żal mi rodziny i facet na pewno dostał za małą karę ale nikt mi nie powie że motocyklista jechał z przepisową prędkością bo to widać po uszkodzeniach motoru że tak nie było.Większość z was to motocykliści i stajecie po jego stronie ale on też nie był bez winy. Pamiętajcie o tym.
OdpowiedzZdziwiłbyś się jak bardzo można zniszczyć moto przy zderzeniu z prędkością 50km/h. A w samochodzie jest tylko kilka wgnieceń - rządzi prawo zachowania pędu i prawo zachowania energii gdy masy są różne od siebie o rząd wielkości - fizyka się kłania.
OdpowiedzIdioto-no comments
OdpowiedzNie wiem czy ty jesteś beszczelny,zarozumiały czy po prostu głupi. Wolność słowa nie oznacza,że możesz nie będąc ekspertem wypowiadać takie rzeczy. A nawet jeśli jechałby z większą prędkością,to co ktoś mógł jadąc równie szybko zabić go! Maciek nie złamał żadnego zakazu,nie wpieprzył się pod to auto. Jestem motocyklistką,wietrzę wydechy bo lubię,bo sprzęt tego wymaga i co daje to prawo komuś by mnie ustrzelił. No tak motocykliści to szaleńcy,natomiast czterokołowcy to moherowe berety. Śmieszny jestes wiesz!
OdpowiedzZnawco prędkości i uszkodzeń motocykli jesteś biegłym w tych sprawach masz doświadczenie przy jakiej prędkości motocykl się rozpada na kawałki a przy jakich nie ?!?!?! Czy przy prędkości 50 km/h przy uderzeniu motorem w auto lagi się nie podegną i motocykl będzie wyglądał jak by nic się nie stało ?! Czy Twoim zdaniem żeby zabić motocykl potrzeba zaraz 150km/h ?! Zastanów się jak coś napiszesz znawco faktów z obrazka !!!! ps: gdybyś poczytał o spr i znał się na motocyklach to wiedział byś że na zdjęciu moto to nie gsr500!!!
OdpowiedzDrogi kolego zamieszczone zdjęcie nie jest zdjęciem z wypadku to nie jest motor mojego brata i TAK MASZ RACJĘ BYŁ WINNY, W KOŃCU BYŁ MOTOCYKLISTĄ ONI WSZYSCY SĄ WINNI, WINNI TEGO ŻE MAJĄ PASJĘ, I MOŻNA POWIEDZIEĆ ŻE TA PASJA ZABIŁA MOJEGO BRATA, ALE TO NIE PRAWDA MOJEGO BRATA ZABIŁA BEZMYŚLNOŚĆ I ZŁOŚLIWOŚĆ PUSZKARZA. Pomyśl 2 razy zanim coś napiszesz.
Odpowiedz