Policjant na koniu zatrzymuje motocyklistę
Kierowca Gixxera próbował tłumaczyć się, że wymsknęło mu się sprzęgło i to dlatego zrobił wheelie, ale policjant na koniu (rzecz się dzieje w centralnym Londynie) nie pozwolił sobie sprzedać ściemy. Zresztą, postawa policjanta okazała się łaskawa, ale bardzo stanowcza i konkretna.
Zero jakiejkolwiek jałowej gadki i nudnego egzekwowania treści kodeksu. Króto i na temat. Motocyklista miał szczęście i wrócił do domu bez mandatu. Zobaczcie sami i dajcie nam znać, czy mieliście podobne spotkania z policją. Jeśli zatrzymał Was policjant na koniu, to również dajcie nam znać.


Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzePanieeee koniewi to tłumacz nie mie... ;)
OdpowiedzPanieeee koniewi to tłumacz nie mie... ;)
OdpowiedzCo by nie mówić policjant pokazał klasę. Taki kulturalny opierdol zadziała lepiej niż wlepienie mandatu.
OdpowiedzWow zaraz obok mojej roboty!
Odpowiedzja jechałem hondą i w wawie zatrzymała mnie policja na koniu (za rzekomo niebezpieczna jazde oczywiście to nie prawda) po czym koń sie zesrał i policjant musiał zejść i sprzątać a policjantka ...
OdpowiedzTaaaaaa a pózniej się obudziłeś.
Odpowiedzmózg sobie obudź -.- to że w d*** byłeś i g.... widziałeś to nie znaczy że inni są na tak niskim poziomie jak ty że nie jeżdzą turystycznie po polsce. Więc jeśli sie nie wypróżniasz to idź do mamy i jej sie pożal. 95% wyuczonej kultury, dziecko uczy sie w domu więc w domu zostaw sobie te hasełka.
Odpowiedzwracaj do rynsztoka, z którego wypełzłeś...
OdpowiedzPolicja w UK ma duze prawo i za takie cos mozecie miec spore problemy ale ten koles trafil na luznego policjanta. sam mialem taki przypadek i tez tak jak na filmie trafilem na spoko goscia.
Odpowiedz