Podwyżka opłaty paliwowej. To drugi raz w tym roku
Rząd po raz drugi w tym roku podnosi opłatę paliwową. O ile na początku można było się cieszyć ze skutków ubocznych koronawirusa, jakimi było obniżenie cen ropy na światowych rynkach oraz obniżką akcyzy, o tyle teraz są powody do niepokoju.
Pierwsza podwyżka opłaty paliwowej miała miejsce w styczniu, kiedy to zwiększono stawkę za benzynę, olej napędowy i gaz. Podwyżka była nieznaczna - z obowiązujących wcześniej 133,21 zł za 1000 l benzyny do 138,49 zł. Tym razem podwyżka będzie bardziej drastyczna.
Nowa opłata paliwowa weszła w życie z dniem 1 marca i jej stawka wynosi 155,49 zł za 1000 litrów benzyny. W przypadku oleju napędowego opłata wprowadzona z początkiem stycznia wynosiła 306,34 zł za 1000 litrów, a od 1 marca jest to 323,34 zł. Opłata za 1000 gazu wzrosła z 164,61 zł do 187,55 zł.
Jak podaje PAP, zmiany są zgodne z art. 56 ustawy z dnia 13 lutego 2020 o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2020. Z kolei w obwieszczeniu Ministra Infrastruktury pojawiło się zapewnienie, że dotyczy ono tylko i wyłącznie roku 2020 i jest neutralne dla cen paliw z uwagi na pomniejszenie stawek akcyzy o 17 złotych. Miejmy nadzieję, że te słowa znajdą pokrycie w rzeczywistości i nie dostaniemy po kieszeni odwiedzając w najbliższym czasie stację benzynową.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze"Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy".
OdpowiedzNa razie widzę taniejące paliwa, za to dobrze pamiętam, kiedy wiele lat temu płaciłem za Vervę 98 ponad 6 zł za litr. Słowa Tuska o tym, ile może kosztować litr paliwa po wyborach i ile go to ...
OdpowiedzProszę sprawdzić po ile wtedy była baryłka paliwa a po ile jest teraz i policzyć. Nie twierdzę że Pan Tusk miał rację ale trzeba zawsze brać wszystkie czynniki pod uwagę.
OdpowiedzWszystko prawda, tylko wtedy jakoś rząd nie palił się np. do zmniejszenia akcyzy, żeby ulżyć kierowcom. Nie wspomnę już nawet o pozostawieniu w spokoju mafii paliwowych, przez które Orlen i Lotos ponosiły miliardowe straty, które pokrywaliśmy my kierowcy.
Odpowiedz