Otwierany od tyłu kask bez zapięcia
Takiego kasku nie widzieliście. Vozz działa jak szczękowiec, ale zamiast szczęki otwiera się jego tylna część. Do tego nie ma zapięcia pod szyją...
W ostatnim czasie bardzo dużo mówi się o tzw. "inteligentnych kaskach", które implementują najnowsze technologie do konceptu od lat w założeniach niezmienionego. Kask zakłada się na głowę, zapina pod szyją i odkręca manetkę. O ile technologia produkcji kasków, poczynając od materiałów, na aerodynamice kończąc, poszła do przodu o lata świetlne, tak same założenia pozostają bez zmian. Australijczycy stojący za marką kasków Vozz podeszli do sprawy zupełnie inaczej.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSYŁKA GRATIS »
Vozz RS 1.0 otwierany jest od tyłu, niczym bagażnik w samochodzie. Przypomina to w konstrukcji kask szczękowy. Co stoi za takim rozwiązaniem? Z racji tego, że otwór na spodzie kasku nie spełnia teraz żadnej funkcji przy zakładaniu,może być on dużo mniejszy, a to pociąga za sobą sporo zmian. Po pierwsze, mniejszy otwór "na głowę" poprawia aerodynamikę kasku (lepsze wygłuszenie, brak efektu szarpania głową podczas jazdy z wyższymi prędkościami). Po drugie, dzięki temu można było zrezygnować z zapięcia pod szyją. To dość radykalne podejście, ale Vozz spełnia normy DOT i ECE, więc w teorii jest równie bezpieczny, co tradycyjne kaski. Poniżej wideo w detalu opisujące jego działanie (w języku angielskim):
Obecnie Vozz dostępny jest tylko w Australii, ale od przyszłego roku ma trafić także do Europy i Stanów Zjednoczonych. Cena w Australii po przeliczeniu na złotówki przekracza 3500 zł, ciężko jednak przewidzieć na tym etapie ile kask może kosztować w Europie. Jak bardzo intrygujące nie było to rozwiązanie, za 3500 zł można kupić dwa dobre, markowe szczękowce.
Foto: Vozz







Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzecena 888$ Australijskich - 650U$. Masakra...
Odpowiedzraczej martwią mnie ceny kasków takich marek jak AGV , HJC , i wielu innych które nie zasługują na swoje ceny niż tego wynalazku
Odpowiedzno nie wiem czy da radę za 3500 kupić 2 markowe kaski - bo Schuberth SR 1 to koszt około 2 tys , jak zwykle włączyło się typowe polskie biadolenie o kapuście , bieda zawsze biedą będzie . Z drugiej...
OdpowiedzMam mieszane uczucia. Wydaje mi się że podczas wypadku się otworzy i wtedy staje się bezwartościowy... jak nasze życie. Z drugiej strony szybkość zakładania i lepsze dopasowanie pod szyją robią ...
Odpowiedza pasek w tradycyjnym przy wypadku moze sie urwac... itd itp
OdpowiedzW kategorii szybkości zakładania i zdejmowania ten kask ma rekord świata. Zamiast kodu QR kask powinien mieć jakieś oznaczenia ze strzałą w stylu "Emergency opening", bo nie każdy ratownik będzie...
OdpowiedzKask bardziej na tor lub wyścigi. Właśnie zapięcie jest jedną z większych zalet kasku do codziennego użytku, ponieważ można kask zapiąć na rączce od plecaka bądź złapać za zapięcie. Oczywiście ...
Odpowiedzod kasku do polityki w 3 linijk?! szacun!
OdpowiedzKoncepcja ciekawa. Jeśli będzie funkcjonalny w praktyce to może pomysł chwycić. Jest tylko jedno ale. Cena jest absurdalna. Za o połowę mniejsze pieniądze kupię dobry kask.
Odpowiedz