Wielu fanów czeka z niecierpliwością na powrót supersporta ze stajni Hondy. Wszystko wskazuje na to, że w końcu się doczekają. Pierwsza prezentacja nowej CBR 600 RR-R ma się odbyć w sierpniu, w czasie zawodów na japońskim torze Sugo. 

Gwałtowne spadki popularności, a co za tym idzie sprzedaży motocykli klasy supersport zmusiły kilka lat temu wielu producentów, w tym Hondę, do wycofania z rynku swoich sportowych sześćsetek. Wygląda na to, że ten segment zaczyna się powoli odradzać, a takie maszyny jak Yamaha R6, Kawasaki ZX-6R czy debiutująca za chwilę Aprilia RS 660 są zwiastunami lepszych czasów. 

Swojego nowego supersporta pokaże niedługo również Honda. Źródła w Japonii twierdzą, że motocykl jest już gotowy do produkcji. Światowa pandemia Covid-19 zaburzyła co prawda planowany harmonogram tej premiery, ale sprawy idą w dobrym kierunku. Nowa Honda CBR 600 RR-R ma być po raz pierwszy, jeszcze półoficjalnie, pokazana w sierpniu na japońskim torze Sugo, w trakcie pierwszej rundy zawodów All Japan Road Racer Championship. 

Nie znamy jeszcze szczegółów technicznych dotyczących nowego motocykla, a przede wszystkim tego, czy jego silnik będzie zupełnie nową jednostką, czy zmodyfikowaną z poprzedniej generacji. Pewne jest natomiast to, że nowa CBR 600 RR-R będzie pełnymi garściami czerpała z aktualnej edycji litrowego Fireblade’a, zarówno pod względem stylistyki, jak i wyposażenia. Spodziewamy się więc pełnego pakietu nowoczesnej elektroniki - ABS, kontroli trakcji, map silnika czy elektronicznej kontroli skrzyni biegów. 

Oficjalna premiera nowej Hondy CBR 600 RR-R jest zaplanowana na listopad, choć w obliczu odwołania najważniejszych imprez targowych, będzie na pewno miała nietypową formę, być może wyłącznie prezentacji online. 

Więcej informacji o motocyklach Honda znajdziecie u dealerów oraz na stronie https://www.honda.pl/motorcycles.html