tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Nie żyje Bill Warner, rekordzista prędkości na motocyklu
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Nie żyje Bill Warner, rekordzista prędkości na motocyklu

Autor: Łukasz "Boczo" Tomanek 2013.07.16, 08:31 2 Drukuj

Środowisko bicia rekordów prędkości na motocyklu opłakuje Billa Warnera, 44 letniego motocyklistę, który zginał podczas The Maine Event w Loring Air Force Base, gdzie Warner próbował  pojechać ponad 300 mil na godzinę. Podczas przejazdu jego obudowana, doładowana Hayabusa zaczęła znosić w prawo i rozbiła się na znaczniku 1 mili. Motocykl szorował po asfalcie przez kilkaset metrów zanim doszło do zderzenia.

NAS Analytics TAG

Jak donoszą raporty, Bill był świadomy i komunikatywny po wypadku, ale zmarł 75 min po przewiezieniu do szpitala. Niewiadomo jeszcze jak szybko jechał podczas zderzenia, ale aparatura pomiarowa pokazywała na torze 285 mil na godzinę. Bill Warner jest jedynym motocyklista, który przekroczył barierę 300 mph na motocyklu z wyprostowaną pozycją.

Poniżej jeden z przejazdów Billa w bazie wojskowej Loring:

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze
Autor:PUYOL 16/07/2013 22:02

R.I.P Bill

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę