Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 22
Poka¿ wszystkie komentarzeNie mogê siê z Tob± zgodziæ, ale nie bêdziesz móg³ siê przekonaæ o s³uszno¶ci drogi: najpierw ma³y motocykl, potem du¿y, bo od razu kupi³e¶ co¶ du¿ego. Ja moim znajomym, którym dobrze ¿yczê, proponujê mniejszy motocykl na pocz±tek (250 - 500), a potem wiêkszy. Jest parê powodów: ma³y jest tañszy w zakupie, ma³y bez plastików jest tañszy w przypadku naprawy po glebie, ma³y nie ucieknie Ci spod ty³ka na zakrêcie i ¶liskiej nawierzchni. Pocz±tkuj±cy motocyklista nie wie, czy ma równo pod kopu³± - ma³y nie pozwoli mu siê rozpêdzaæ tak ¿wawo jak du¿y. Ma³ym lepiej je¼dzi siê po ma³ych torach ;) Po roku, albo i po dwóch - wymiana na maszynê bli¿sz± Twoich marzeñ. Efektywne prowadzenie motocykla ma niewiele wspólnego z jazd± po placu. Pozdrawiam
OdpowiedzTylko MT07 to jest w³a¶nie ma³y i bardzo przyjazny motocykl. Jest zwinny jak kursowe 250, na których zaczyna³em (du¿o bardziej ni¿ Gladius) i bardzo kompaktowy. Zw³aszcza dla mnie, bo mam ponad 190 cm wzrostu. W przeciwieñstwie do 250 ma jednak silnik o wysokiej kulturze pracy (zbiera siê z dowolnych obrotów, a jadaæ te 120 na autostradzie nie muszê go katowaæ), dobre hamulce, elementy wyprofilowane tak, ¿e ³atwo zaj±æ wygodn± i pewn± pozycjê. I wzbudza niesamowite zaufanie. Mam czasami wra¿enie, ze przewróciæ go mo¿na tylko na postoju albo po wjechaniu w przeszkodê.
Odpowiedz