Najg³upsze akcesoria i gad¿ety motocyklowe
Sporo jest fajnych rzeczy do motocykla, których pewnie nie potrzebujesz, ale i tak kupisz. Sam Bóg Wszechmogący wie, że jestem uzależniony od Aliexpress i Temu. Gdyby zebrać wszystkie pierdoły, które kupiłem od Chińczyków, potrzebował bym ciężarówki, żeby je wywieźć do gminnego selektywnego centrum segregacji odpadów. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że niektóre rzeczy może i ci się przydają, ale niektóre zamówisz tylko dlatego, żeby wypełnić koszyk i dostać wszystko w jednej paczce. Sam tak robię i czuje się przez to naprawdę podle. Motocyklowego badziewia jest mnogość, a oto najgłupsze pomysły, których powinieneś unikać.
Ktoś uznał, że można wyprodukować plastikową butelkę, dodać do niej rurkę i sprzedawać za sześć stów jako "zapasowy zbiornik paliwa enduro". Naprawdę coś takiego istnieje i sklepy w Polsce sprzedają to za około 419 złotych. Podobne na Temu bez znaczka, który kojarzy się z enduro - za pięć dych. Nikt mnie nie przekona, że ta bzdura jest potrzebna komukolwiek. Jeśli niezbędnym jest mieć zapas paliwa w lesie, po prostu miej w butelce po płynie do prania i przypnij trytytkami.
Lisia kita. Błagam, nich to na zawsze wyginie. Motyw kojarzony z cruiserami, na bank widziałeś taką przypięta do 30 letniego Intrudera albo Virago. Lisia kita, która powinna być ucięta żywemu lisowi to talizman, który - nie żartuję, sprawdziłem to - ma przyciągać chętne na harce panny i oznajmić im, że również jesteś skory do fiku miku. Tak jak w niektórych więzieniach nosiło się spodnie, opuszczone do połowy tyłka, reklamujące gotowość do miłości.
Kocie uszy do kasku. Tak, wiemy, że jesteś kobietą i identyfikujesz się jako seksowna. Jesteś influencerką i twoi fani pragną, żebyś regularnie pojawiała się na motocyklu w kasku z kocimi uszami, z wyeksponowanym biustem, wygięta jak miara składana z Castoramy. To jest właśnie przyszłość mediów motocyklowych - motocyklowe kocice. Miau. To samo dotyczy fit-mięśniaków i ich kasków typu "Predator".
Absurdalnie droga odzież motocyklowa w szczególności taka, która ma chronić przed wodą i wiatrem. To żadne fantasy, kiedy ktoś sobie kupił kurtkę za 5 tysięcy z membranami rodem z NASA i najpierw go przemoczyło, a potem przewiało. Z wiatrem w sumie się nie da wygrać, można próbować:
ale to nierówna walka i żywioł zawsze znajdzie sposób, żeby wedrzeć się i zamrozić ci sutki. Niektóre kurtki mają w zestawie wkładki przeciwwiatrowe, które trochę działają, ale najlepsze jest rozwiązanie, które stosowali nasi dziadkowie, kiedy jechali MZkami podrywać nasze babcie, czyli gazeta pod kurtkę i to w 2025 jest jedyna sensowna rzecz do której się nadaje prasa. I kto, na wszystko, co święte używa uchwytu na kubek w motocyklu? Ja rozumiem, że może być sytuacja, kiedy ktoś pojedzie Harleyem albo Goldwingiem na tempomacie i będzie chciał sobie popijać americano, ale montować cupholder na kierownicy R1? Przy okazji, jak już rozmawiamy, czy ktoś mi wytłumaczy sens motomuffek? Wiecie, tych rękawic kuchennych na stałe mocowanych do kierownicy? Co jest nie tak z dobrymi rękawiczkami i godnymi nagrody Nobla podgrzewanymi manetkami?
Jak mamy się rozwinąć jako gatunek, kiedy ludzie szlifują nowe slider na kolana, żeby wyglądały na użyte na torze? Jak mamy się rozwinąć jako gatunek, kiedy ktoś produkuje takie "użyte" slider, a inni to kupują? Tyle pytań, tak mało mądrych odpowiedzi. Idę szukać sensu w koszyku na Temu.
Komentarze 5
Poka¿ wszystkie komentarze1
Odpowiedz1
OdpowiedzPrzygodê z motocyklami zaczynalem jeszcze w latach 70 tych. I jest jedna rzecz której nie rozumiem, w³asnie ta kita. Wiem ze to element dekoracyjny ale znaczenia tego za cholere nie kumam.Ale ...
OdpowiedzJesli ktos kiedys zrobi zestawienie najg³upszych artyku³ów w prasie motocyklowej to ten pewnie bylby w czo³ówce. Bycie motocyklist± nie oznacza uniformizacji. Czy naprawdê wszyscy mamy jezdzic na ...
OdpowiedzTy chyba jednak trochê nie zrozumia³e¶ wyd¼wiêku artyku³u, bo piszesz nie na temat. Ale przynajmniej wyrazi³e¶ opiniê - co prawda nie o tym o czym by³o, no ale wypowiedzia³e¶ siê. Punkt do wybicia siê z szarzyzny przyznany.
OdpowiedzLubiê Twoje prze¶miewcze artyku³y, poniewa¿ id± w toñ. jak kamieñ.
Odpowiedz