Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 50
Pokaż wszystkie komentarzeMotocyklista po prostu wymija stojący pojazd... gdyby kierowca puchy jechał jak trzeba prawą stroną pasa to motocyklista nie musiałby wjeżdżać na sąsiedni pas...a ominąć pojazd wolno zarówno motorom jak i samochodom...o ile się zmieszczą i nie powodują zagrożenia w ruchu...a omijanie stojącego pojazdu nie jest zabronione. Inaczej każdy kto omija zaparkowany na ulicy samochód łamałby prawo. Ja zawsze sygnalizuję jak wjeżdżam pomiędzy samochody i jak wracam do ciągu pojazdów również...pozdrawiam.
OdpowiedzMasz rację, ale nie myl pojęć : omijać, wymijać, wyprzedzać, bo się zamęt robi. Wiem Że to stary post ale temat ciągle świeży.
OdpowiedzMasz racje. Gdyby tylko wszyscy kierowcy jechali jak pan z Omegi... jak najbliżej prawej strony pasa ruchu
Odpowiedz