MotoGP szykuje powrót Grand Prix Chin. Przedstawiciele Dorny odwiedzili Szanghaj
Dorna planuje powrót serii MotoGP do Chin. Takie rewelacje przekazał serwis Motorsport.com. Ostatni raz seria gościła w tym kraju w 2008 r. Na razie nie ma żadnych konkretów, ale w przedsięwzięcie jest też zaangażowany producent motocykli CFMoto, który ma szykować się do przejęcia slotów KTM w klasie królewskiej.
Portal Motorsport.com poinformował, że według potwierdzonych informacji, pochodzących z pewnych źródeł, Dorna szykuje się do powrotu MotoGP do Chin. Przedstawiciele promotora mieli odwiedzić Szanghaj pomiędzy Grand Prix Australii i Grand Prix Malezji. Wybrali się też na wycieczkę do fabryki CFMoto. Na razie nie ma jednak żadnych konkretów, choć przypuszczalnie MotoGP mogłoby wrócić do Chin w sezonie 2027.
Co musi się stać, żeby Grand Prix Chin zagościło w kalendarzu? W przypadku poprzedniej przygody z tym krajem, współpraca została zakończona przedwcześnie, bo kontrakt na starty był podpisany do 2011 r. Jednak zbyt niskie zainteresowanie i słaba promocja sprawiły, że kontrakt został zerwany. Co ciekawe, dyrektor toru miał zarzuty kryminalne za sprzeniewierzenie 100 tys. euro. Trafił za to do więzienia na 4 lata.
Tym razem Dorna może mieć ułatwione zadanie, bo w Chinach odbywają się wyścigi Formuły 1. Lokalnym promotorem jest firma Juss Sports. Według Motorsport.com to właśnie ona mogłaby być odpowiedzialna również za organizację rundy MotoGP. W projekt będzie oczywiście zaangażowane CFMoto, które jest obecne w Moto3 i Moto2. Coraz głośniej mówi się również o tym, że CFMoto mogłoby być oficjalnym dostawcą silników w klasie Moto3 od sezonu 2025.
Tuż przed pojawieniem się tych doniesień sieć obiegły informacje, że CFMoto chciałoby wejść do klasy królewskiej. Teraz jest to bardziej prawdopodobne niż kiedykolwiek, ponieważ Rajiv Bajaj szuka oszczędności w KTM. Tymczasem tylko w tym roku sportowe aktywności Austriaków pochłonęły 60 mln euro. Co ciekawe, w tym samym czasie KTM chwali się silnikiem na 2027 r. Czyżby CFMoto miało kupić nie tylko miejsca na polach startowych, ale również wyścigowe know how Pomarańczowych?


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze