tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Mistrzostwa Europy MX - do szczęścia zabrakło 1,7 sekundy!
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Mistrzostwa Europy MX - do szczęścia zabrakło 1,7 sekundy!

Autor: Informacja prasowa 2016.03.31, 11:00 Drukuj

W zeszły weekend odbyła się pierwsza runda Mistrzostw Europy w klasie EMX 250 w holenderskiej miejscowości Valkenswaard, w której wziął udział nasz zawodnik Karol Kruszyński.

Najbardziej prestiżowa klasa obsadzona wielkimi nazwiskami ruszyła pełną parą. Na GP Europy przyjechało aż 98 najlepszych zawodników z całej Europy. Karol był jedynym polskim akcentem.

NAS Analytics TAG

Sezon rozpoczął się z grubej rury - łatwo nie było. Bardzo dużo wybitnych zawodników pojawiło się na liście startowej. Starałem się tym nie przejmować i niepotrzebnie nie stresować. Niedziele Wielkanocną rozpocząłem od cieplej herbaty i lekkiego śniadania o godzinie w pół do 7. Zaraz po tym wsiadłem na rower, żeby rozbudzić trochę swój organizm. Już o 9 wyjechałem na pierwszy trening, od którego zależało, czy się dostanę do finałowego wyścigu czy nie. Aby dostać się do pierwszej 40-ki musiałem zająć najgorzej 18-te miejsce. Niestety byłem 31-wszy. Nie uważam to za złą pozycje, bo do szczęścia zabrakło zaledwie 1,7 sekundy. Zaobserwowałem w swojej jeździe progres, który bardzo mnie motywuje do jeszcze cięższej pracy - komentował Karol Kruszyński.

Trening czasowy to nie wszystko. Zawodnicy którzy z czasówki nie dostają się do wyścigu, mają ostatnia szanse w biegu "Last Change", z którego do finałowych wyścigów dostaje się tylko 4 zawodników!

Do wyścigu Last Chance poszedłem na luzie. Byłem nastawiony na zbieranie doświadczenia. Niestety nie zebrałem go za dużo. Mój wyścig skończył się już na pierwszym zakręcie wyścigu, kiedy to po dobrym starcie (w granicy 10. miejsca) inni zawodnicy nie zostawili mi ani milimetra miejsca w łuku. Skończyło się upadkiem. Kiedy się podniosłem, zobaczyłem jak z mojego silnika wypływa płyn chłodniczy i dla mnie to już był koniec przygody w Valkenswaard. Bardzo się cieszę, że mogłem się sprawdzić na zawodach na najwyższym europejskim poziomie. Szkoda że zawody skończyły się dla mnie tak szybko, ale to jest sport, w którym dzieją się rzeczy których nie możemy przewidzieć. Bardzo ważne jest wtedy, żeby się nie poddawać i walczyć dalej! - dodaje zawodnik.

Karolowi nie udało się tym razem. Nam pozostało trzymać kciuki i wierzyć, że pech opuści naszego zawodnika!

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę