Ścigacz.pl

Method 143 to motocykl, który jest produkowany bez oszczędzania na czymkolwiek. Poczynając od projektu, poprzez techniki produkcji, materiały z najwyższej półki, oraz wykonanie, trudno byłoby jeszcze ulepszyć 143. Skąd w nazwie maszyny wzięła się liczba 143?

Motocykl wyposażony jest w silnik V-twin o pojemności 2343 cm³, czyli 143 in3 (cali sześciennych). Jednostka pochodzi od firmy S&S z USA, która specjalizuje się w projektowaniu i budowie wysokiej klasy silników od końca lat 60. ubiegłego wieku. Wydajny piec S&S został zmodernizowany, aby zapewnić jeszcze wyższą trwałość i bardziej precyzyjną reakcję przepustnicy. Dane dotyczące mocy nie są podane na stronie Arch, ale z innych źródeł wiadomo, że silnik generuje 162 KM (118.2 kW) przy 204.76 Nm maksymalnego momentu obrotowego (151 lg/ft) - czym akurat Arch się chwali. Silnik pozbywa się spalin poprzez imitujący wariant MotoGP wydech SC Project wykonany z tytanu, aluminium i karbonu.

Method 143 posiada również sześciobiegowy "transmixer" Bakera połączony z wałem o wysokim momencie obrotowym z przekładnią łańcuchową przenoszącą moc na tylne koło. Masywny silnik jest wspomagany przez kilka nowoczesnych elektronicznych asystentów jazdy, dzięki którym kontrolowana jest duża moc motocykla. Silnik otacza obudowa typu monocell, która wykonana została z karbonu i zintegrowana ze zbiornikiem paliwa, co zapewnia minimalną wagę i maksymalną stabilność, szczególnie przy dużych prędkościach.

Na ramie głównej znalazła się aluminiowa rama pomocnicza, a poniżej jednostronny wahacz, również wykonany z aluminium, zaprojektowany przez Arch i wykonany przez zespół wyścigowy Suter Industries. Za tłumienie odpowiada w pełni regulowany monoshock, który został opracowany wraz z Ohlins specjalnie dla modelu 143. Widelec to model z serii FGRT Ohlins/Arch i zakryty aerodynamicznym profilem z włókna węglowego. Koncepcja obejmuje także opatentowany projekt reflektorów oraz wyświetlacz zaprojektowany przez Arch.

Za hamowanie odpowiada renomowany system od ISR, zarówno z przodu (sześciotłoczkowy), jak i z tyłu (czterotłoczkowy), natomiast obręcze kół to model BST Turbine zaprojektowany przez Arch. Felgi owinięte są gumą Michelin Power RS. Nadwozie motocykla wykonane z aluminium 6061 uzupełniono wysokiej jakości skórą na siedzisku i w okolicach zbiornika.

Warto dodać, że każdy z egzemplarzy motocykla ma ponad 200 części wyprodukowanych ręcznie. To właściwie rzemieślnicza robota, chociaż może bardziej zegarmistrzowska. Nie są to poskładane do kupy motocykle typu Harley Kit, mimo że firma zasadniczo rozpoczęła działalność, gdy Reeves poprosił Hollingera, żeby przebudował jego Harleya Dyna Wide Glide z 2005 roku.

Method 143 jest wyjątkowy również z tego powodu, że cały ten nakład pracy, wysiłku inżynieryjnego i rzemiosła specjalistów Arch z zakładu w Los Angeles w Kalifornii został ograniczony do zaledwie 23 egzemplarzy motocykla. Być może w tym fakcie tkwi również jego piękno. To nie jest wytwór masowej produkcji, lecz jednoślad, który zawsze pozostanie wyjątkowy. Z czasem nieliczne egzemplarze, które przetrwają, będą traktowane bardziej jak dzieła sztuki i myśli technicznej niż pojazdy. W tym względzie Method 143 może stać się w przyszłości tym, czym obecnie są nieliczne motocykle Brough Superior. Cena Method 143 to minimum 250 tys. dolarów, ale może być znacznie wyższa, bo zależy od tego, jak motocykl jest dostosowany do nabywcy. Nie ma dwóch takich samych motocykli ARCH.

Prawdopodobnie 143 nie zyskałby światowego rozgłosu, gdyby nie Keanu Reeves, który stoi za tym projektem. "Pewnego dnia już nas tu nie będzie, a jeśli możemy coś po sobie pozostawić, na czym nam zależy, powinniśmy to zrobić" - to motto Arch Motorcycles. Arch jest firmą amerykańską, ale nie ogranicza się wyłącznie do rynku w USA. Kilka lat temu firma Garda Hollingera i Keanu Reevesa nawiązała współpracę ze wspomnianą już szwajcarską spółką Suter Industries, która specjalizuje się w projektowaniu, rozwoju i produkcji zaawansowanych technologicznie produktów przeznaczonych do zastosowań dla światowych marek motocyklowych.

Suter Industries, a w zasadzie Suter Racing Technology (SRT) ma na koncie prestiżowe tytuły konstruktorskie w klasie Moto2, a ponadto cieszy się uznaniem w branży wyścigowej. Warto jeszcze dodać, że w 2012 roku Marc Marquez zdobył mistrzostwo Moto2 właśnie dla Suter. W połowie 2015 roku szwajcarska firma zmieniła historię prezentując niezwykły model MMX500. Był to pierwszy na świecie motocykl z dwusuwowym silnikiem V4 o pojemności 500 cm3 dostępny dla każdego chętnego.

Z innych wartych wspomnienia osiągnięć Suter, szczególnie znacząca jest współpraca z Ducati przy opracowywaniu ram dla kolejnych generacji modeli Desmosedici. Mówiąc krótko, Suter to poważny partner, z którym firma Hollingera i Reevesa próbuje wiele osiągnąć. Szwajcarski partner został powołany przez Arch Motorcycle jako europejski importer i dystrybutor, a także przeznacza swoje zasoby inżynieryjne do współpracy i dostosowywania amerykańskich motocykli Arch dla Europy. Z kolei Arch Motorcycle Company zajęło się dystrybucją motocykli marki Suter na amerykańskiej ziemi.

Arch Method 143 nie jest pierwszym motocyklem, który wyfrunął spod skrzydeł firmy Reevesa i jego partnera Hollingera. Premierową maszyną był KRGT-1, który trafił do sprzedaży w 2014 roku. Aktualnie powstaje około 30 motocykli rocznie. To niedużo, ale dzięki temu Reeves i Hollinger zachowują wyłączność na swój motocykl i nie są uzależnieni od inwestorów oraz kapitału, co zazwyczaj wiąże się z ograniczeniem swobody, samodzielności i wolności kreacji.

Inna rzecz, że Keanu Reeves nie musi specjalnie obawiać się o brak środków. Jego filmy zarobiły dotychczas ponad 2 miliardy dolarów, a osobisty majątek aktora szacuje się na ponad pół miliarda dolarów. Dwadzieścia trzy egzemplarze Arch Method 143 mogą wydawać się śmieszną liczbą, ale przecież to właśnie jest w działalności Arch Motorcycle najpiękniejsze. To nie jest fabryka, która składa maszynowo tysiące identycznych maszyn. Pojazdy Arch są unikalne.

Z wielu wywiadów z Reevesem można dowiedzieć się, że marka Arch to dla aktora realizacja marzeń o doskonałym motocyklu, a przynajmniej próba znalezienia się tak blisko motocyklowego ideału, jak to jest możliwe. Jeśli ktoś podziela wizję Keanu Reevesa, może stać się jej częścią. Podobno nie wszystkie z puli 23 maszyn zostały sprzedane. Szkoda tylko, że za to dwukołowe marzenie trzeba tak dużo zapłacić…