Lorenzo podpisa³ kontrakt z Ducati na 20 mln euro?
Plotki, plotki i ploteczki. Ponoć kontrakt Lorenzo jest już podpisany, a suma ma sięgać 20 mln euro.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej na pytanie dotyczące zmian zespołowych Jorge Lorenzo odpowiedział, że nie chce o tym rozmawiać i wszystko wyjaśni się za kilka tygodni. David Emmett z MotoMatters zauważa, że jeżeli Lorenzo podpisał kontrakt z Ducati to z ogłoszeniem wstrzyma się do najbliższej europejskiej rundy MotoGP - tam będzie znacznie więcej dziennikarzy niżeli w Argentynie czy Teksasie. Ponoć kontrakt jest już podpisany, a najbardziej wybujałe plotki mówią o sumie sięgającej 20 mln euro.
Legenda Grand Prix, Giacomo Agostini, w wywiadzie dla włoskiego Quotidiano powiedział, że Ducati złożyło Lorenzo "super ofertę". Ale czy ofertę nie do odrzucenia? Spekuluje się, że na angaż Lorenzo naciska Audi, które chce by Ducati w końcu zdobyło tytuł. Dovizioso, mimo przyzwoitych wyników, nie był w stanie sprostać nadziejom Ducati, a Andrea Iannone nadal jest uznawany za "niedojrzałego" (co poniekąd potwierdził dwa tygodnie temu w Katarze).
Osobiście nie wierzę w to, że postronni obserwatorzy mogą wiedzieć na jaką sumę opiewa rzekomy kontrakt Lorenzo. Wierzę jednak w to, że Jorge finalnie wyląduje w Ducati. Jego konflikt z Rossim zdaje się nie mieć końca, a Valentino tylko podpuszcza, mówiąc, że do "zmiany zespołu trzeba mieć jaja". Lorenzo mógłby pokazać, że będzie wygrywał na Ducati, co ostatecznie nie udało się Rossiemu - nawet jeśli w tamtym czasie nie udałoby się nikomu (poza Stonerem!). Mógłby też pokazać, że otrzyma więcej pieniędzy od Rossiego. Rossi przechodząc do Ducati w 2011 roku miał dostać od koncernu Philip Morris 15 mln euro. Gdyby Lorenzo dostał 20 mln euro to na pewno spałby spokojniej (chodzi nie o to ile dostanie, ważne by więcej od Rossiego).
Inna sprawa, że Ducati jest aktualnie bardzo konkurencyjne i Lorenzo podejmowałby dużo mniejsze ryzyko niż Rossi.
Kto pojawiłby się w zespole Movistar na miejscu Lorenzo? Lin Jarvis powiedział, że Yamaha żywo zainteresowana jest Alexem Rinsem, jednak nie dostałby on miejsca w fabrycznym zespole. Pozostaje w takim razie Maverick Vinales, któremu Yamaha na pewno może złożyć lepszą ofertę niż Suzuki.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeW koñcu co¶ by siê zmieni³o, bo póki co liczê, ¿e Suzuki co¶ poka¿e, jednak w±tpiê, ¿eby mogli siê liczyæ w walce z wielk± trójk±. A takie roszady przyda³yby siê dla nas, widzów:)
Odpowiedzno Panie Beavis - znaj±c Pana zami³owanie do Teorii Spiskowych to PRAWIE siê nabra³em.. Dobry news. naprawdê...
OdpowiedzPe³na powaga! :D Gdybym chcia³ robiæ 1-kwietniowy ¿arto to napisa³bym, ¿e Crutchlow nie wywróci siê w Argentynie ;)
Odpowiedzheh :D rozbawi³em siê do ³ez :D
Odpowiedz