tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Przesiadka z auta na 125cc? Czy...
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: . 09/04/2015 14:14

Klimat tez robi swoje.

Odpowiedz
Autor: Hubologista 13/04/2015 19:15

Honda Shadow 125

Odpowiedz
Autor: marian65 01.04.2015 22:33

Artykuł tendencyjny, ale co mi tam...obalę moimi argumentami wywody Lovtzy ;-) ...Motocykle nowe są drogie, zwłaszcza te markowe. Ktoś kto myśli że kupując 125tkę za 10tys zeta i palącą 3-4 l/100km do jazdy ,,po miastach'' z pewnością się zawiedzie gdy zrozumie że nie zaoszczędzi gotówki. Motocykl to pojazd sezonowy i zimą oraz w marną pogodę będzie stał a jego wartość co roku będzie spadać. Pozostaje więc tylko oszczędność czasu...Motocykle, nawet te ,,małe'' zasadniczo różnią się od samochodów przyspieszeniem no i tym że mają tylko dwa koła co stawia kierownikowi wymogi dodatkowej sprawności fizycznej i większego refleksu o co trudniej w starszym wieku bo można sobie zrobić krzywdę...Co do reumatyzmu- i owszem, ciągle jest groźny. Ciuchy motocyklowe nie nadają się do spędzania w nich całego dnia, więc i tak stanowią kłopot i ludzie będą z nich rezygnować. Jeśli jednak ktoś się uprze i zechce w takich ciuchach jeździć a potem w nich pozostać przez cały dzień zwłaszcza jeśli będą wilgotne od potu czy deszczu to reumatyzm wkrótce sprawi że będzie mógł przepowiadać pogodę lepiej niż najstarsi górale...Kolejna sprawa poruszana przez Autora to jazda z ,,tobołami''. Do tego celu nadają się najlepiej skutery, nie tradycyjne motocykle. Toboły nawet w kufrach zaburzają równowagę zwłaszcza w ,,małych'' i lekkich motocyklach i utrudniają mało wprawnym motocyklistom jazdę w korkach. Czy zatem warto kupować takie maszyny? Jasne że warto, ale po zastanowieniu jaka maszyna jest nam potrzebna, czy jesteśmy dosyć sprawni by sobie nie zrobić krzywdy jadąc na niej. Jeśli finanse nie stanowią dla nas problemu warto mieć ,,mały'' motocykl obok samochodu aby szybko się przemieszczać w korkach. Najlepiej jeśli to będzie ,,motorek'' czy skuter mniej renomowanych firm bo będzie tańszy. Jeśli się w końcu zepsuje to zawsze się znajdzie nabywca wiec dużo nie stracimy i po dołożeniu kupujemy kolejny. Za cenę nowego np Aeroksa czy ,,sportowej'' Yamaszki YZF R125 można spokojnie kupić kilka nowych skuterów czy motocykli tanich marek do których części (również tuningowe) są śmiesznie tanie a które z pewnością łącznie przeżyją sprzęty ,,firmowe''...Jeśli ktoś niema w sobie miłości do motocykli tylko potrzebuje pojazdu do sprawnego przemieszczania bez szpanu to nie warto przepłacać...

Odpowiedz
Autor: Arek 02/04/2015 14:19

czas to pieniądz ;D

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę