tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Kozak w necie, frajer w świecie
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 51
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: alphamale 04/10/2012 12:10

weź przestań już.

Odpowiedz
Autor: Ślązak 07/03/2010 18:54

I vice versa ;)

Odpowiedz
Autor: Emka 06.03.2010 12:37

Witam. Jestem kobietą. Jeżdżę motocyklami już 15 lat. Umiem wiele przy swoim zrobić- co nie jest wielką sztuką, patrząc na to, że jeżdżę MZ-ką 251- ale jednak- jestem zaangażowana w każdy aspekt związany z jazdą. Znam łaskotanie w żołądku, gdy ściągam rano plandekę z motocykla, poczucie wolności i siły podczas wiosennej i letniej jazdy, kołatanie serca, gdy było 'o włos', potłuczone ręce, gdy omsknie sie klucz, a także zapach i konsystencję olejów, benzyny, smarów oraz pasty BCHP. Nie zgadzam się z autorem tekstu, że tam, gdzie motocykle powinny być porozbierana 'piękne' babki. Po pierwsze- dla mnie 'piękna' i 'babka', to przeczenie w zdaniu. Jestem heteroseksualna i podoba mi się męskie ciało. Widok porozbieranych babek działa na mnie drażniąco, żenująco i irytująco. Pomyślcie faceci, jak byście się czuli na wystawie, gdzie przy motocyklach staliby nastawieni na seksualny wygląd, szczerzący się faceci. Często dotykający się nawzajem.... Nie uważam, żeby wystawa takich "babek" była w porządku. Jeszcze, żeby miały one cokolwiek do powiedzenia na temat motocykli, ale większość z nich zapewne nie rozróżnia nawet dwusuwa od czterosuwa... co dopiero mówić, o czymkolwiek innym. Do tego (o zgrozo!) stawianie babek na szpilkach przy motocyklach- to profanacja!!! Nie ma w nich nic pięknego, są dla mnie męczące, sztuczne i odrażające. Przez takie "akcenty" nie chodzę na wystawy tego typu, bo wolę już iść do salonów sprzedających kilka marek i tam się rozejrzeć, pogadać z ludźmi, których wiedza jest na pewno rzetelna i nie przeżywać irytacji związanej z wystawą tego, co nie jest tematem wystawy... Wiem, że na szczęście nie wszyscy faceci uważają takie dodatki za cos fajnego. Znam takich, którzy przychodzą na wystawę popatrzeć na motocykle i dziwią się czemu ma "to" służyć i również wydaje im się to prostackie i żenujące. Ale nie o facetach chcę tu mówić, a o SWOICH odczuciach... a one, obok mojego poczucia estetyki, są urażone. Może już pora na profesjonalne wystawy nie mieszające „przedmiotów” wystawianych. Na eroticony i tego typu wystawy, gdzie człowiek robi z siebie towar nie chodzę, bo mi to nie odpowiada. Motocykle kocham, więc dlaczego jestem zmuszana w związku z nimi do oglądania czegoś, co tak mnie irytuje i drażni. I w imię czego?

Odpowiedz
Autor: skwy 07/03/2010 15:09

Rozumiem Cie doskonale.Ja również przestałem jeździć na tego typu wystawy właśnie z podobnego powodu.Zaraz ktoś się odezwie pedał? Niestety nie .Uwielbiam kobiety ale gdy to one są obiektem obserwacji a nie dodatkiem i to z lekka prostackim. Niedługo takie impresy przeobrażą się sex show a motocykle to będą skromne dodatki. Pewnej jednej wystawy z kolegą(ŚP)oglądaliśmy motocykle i udaliśmy się do stoisla firmy Larsson aby obejrzeć asortyment który wystawiono. Stał tam podnośnik motocyklowy który pieczołowicie i z zainteresowaniem zaczęliśmy oglądać. Jakie było nasze zdziwienie jak Pan który opiekował się stoiskiem powiedział że jesteśmy pierwszymi ludźmi którzy przyszli obejrzeć podnośnik a nie motocykl który na nich stał(a była to sobota czyli drugi dzień wystawy). Także nie ma co się dziwić że wystawiają prawie gołe babki przy moturach.Bo do gawiedzi która to ogląda można właśnie w ten sposób chyba dotrzeć z tematem. Nie wiem jak do końca jest teraz ale parę lat temu zdarzało się też że personel który obstawiał dane stoiska nie miał zielonego pojęcia co na nim się znajduje. Być może to się teraz zmieniło???? Czasami się zastanawiam czy zwiedzający wstydzą się pytać o konkretne informacje? Dlaczego o tym mówię a dlatego że kilka razy byłem świadkiem takich zdarzeń. Puste stoisko(chodzi o zwiedzających) Pojawiamy się z kolegą zaczynamy zadawać pytania odnośnie pojazdów techniki ich konstruowania i i tym podobne rzeczy. Nagle pojawia się masa ludzi .Każdy wystawia uszy i słucha co się dzieje. Tylko szkoda że nikt nie zabrał głosu. Innym razem na innym stanowisku podobna sytuacja. Dziwne?

Odpowiedz
1 2
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę