tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Głośne wydechy i stroboskopy - lepiej widziani...
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 105
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: GSXRTurbo 03/04/2012 10:24

Polac mu ;)

Odpowiedz
Autor: fascynat 26/10/2011 13:56

Polecam zaznajomić się z tym sposobem przekładania :) Sam miałem skuter z takim automatem, i to, że on jest, wcale nie oznacza, że po przekręceniu manetki od razu jedziemy do przodu. Najpierw silnik wchodzi na wysokie obrotu, w tym czasie rolki powoli się przesuwają dając moment na koło. DO tego dochodzi sprzęgło, które wbrew pozorom jest w skuterach i też się musi "odblokować". Przejście to, zależnie od modelu i sposobu przekręcania manetki trwa od 0,5 do 2 sek. Gdyby było tak jak mówisz, to trzeba by wyłączać silnik przy postoju takiego skuterka. Co do samego artykułu, bardzo słuszne uwagi moim zdaniem. Kamizelki jednak myslę, że widoczność poprawiają, głównie w dzień, ale tak naprawdę wystarczy się dobrze rozglądać. A tłumiki jak słusznie zauważył autor, potrafią zrobić więcej złego niż dobrego (jeśli w ogóle coś dobrego, poza szpanem dla prowadzącego motor z takim rozwalonym tłumikiem). Kierowca może się przecież przestraszyć i w nas wjechać, albo w pieszych bądź innych uczestników ruchu. Normalna jest przecież reakcja - głośny huk -> niebezpieczeństwo -> ucieczka. Szczególnie wśród kobiet. Nie wspominając o irytacji takiego kierowcy. Chociaż znam przypadki, że i samochodowi kierowcy potrafią działać z czystej złości na szkodę motocyklistom (np zastawianie przejazdu, nie mówię o przypadku, ale nieraz widać specjalny ruch by zasłonić, jak tylko zbliża się motor/skuter)

Odpowiedz
Autor: Vee 26.08.2011 00:06

"Długie" poprawiają widoczność - to nie ulega wątpliwości... Jestem skłonny zaakceptować teorię, że zaburzają ocenę odległości, ale nie pomylisz 300m z 30m, a ważne, że się W OGÓLE WIDZI. Problem pojawia się wówczas, kiedy mojego małego światełka nie widać i ktoś mi się pakuje tuż przed koło. A to, że wyjedzie mi trochę za wcześnie, bo uzna, że jestem 56 metrów od niego, a będę 46, to jeszcze nic wielkiego - w przeciwieństwie do spotkania z jego bocznymi drzwiami. Kamizelki absolutnie poprawiają widoczność - i to z każdej strony. Komfort takiej jazdy zależy od motocykla. Na moim kamizelka podlatuje do góry i ląduje mi niemal na kasku. Mam więc kurtkę ze zintegrowaną kamizelką. Wydechy też mam zmienione i parę osób w samochodach potwierdziło, że w korku mnie słychać. Na trasie przy ostrym wyprzedzaniu też słychać, nawet bardzo dobrze. A że to V-ka, to i dźwięk piękny - nie jakiś zażynany prosiak czy szlifierka kątowa. Autor faktycznie chyba jest podstarzałym właścicielem starej Vectry, który z jazdą motocyklem ma tyle wspólnego, co z lotami na księżyc. PS. Co do długich, to z moich obserwacji wynika, że faktycznie bywa to uciążliwe - co czasem ratuje tyłek. Głównie w sytuacji jazdy na trasie i wyprzedzania kolumny pojazdów - ten przede mną też chce wyprzedzić i istnieje obawa, że zajedzie mi drogę. Długie mogą zniechęcać, bo mimo że to mały punkcik w lusterku, to bywa upierdliwy. Ludzie wtedy wolą przepuścić motocykl, a przy okazji nie czują presji do szybszej jazdy (wiadomo, że motocykl jest szybszy, a my go spowalniamy). Podobnie atak z podporządkowanej z zimną krwią - "bo jestem większy". Samochodami jeżdżą ludzie starsi, ludzie z wadą wzroku, ludzie zajęci akurat komórką, zaaferowani koleżanką obok, swoją nogą i milionem innych spraw. Nie chcę przez to zginąć, a 5s długich świateł to rzecz na tyle mało upierdliwa, że większość nie ma z tym problemu. Jak za kimś długo jadę, to wyłączam - pewnie i tak wie, że za nim jestem. Przy wyprzedzaniu włączam. W korku zawsze ON - najmniejsza szkodliwość i ogromne ułatwienie dla wszystkich. Sam jeżdżę Nissanem Patrolem z kratką, kołem zapasowym zasłaniającym pół tylnej szyby, która zresztą na ogół jest brudna, a do tego przyciemniona. Człowieka za sobą nie widzę, a co dopiero małej żaróweczki motocykla 50 m dalej, między innymi żaróweczkami zresztą. Naprawdę widać różnicę kiedy ktoś dogania mnie na długich. Właśnie - widać.

Odpowiedz
Autor: Orzech 01/01/2012 09:42

W naszej kulturze drogowej przyjeło sie ze mrugniecie awaryjnymi to podziekowanie za ustapienie miejsca i trzeba byc motocyklistą lub ignorantem zeby o tym nie wiedziec lub nie przyjmowac tego do wiadomosci. jesli ktos uzywa awaryjnych do mrugniecia ( a nie jedzie na nich caly czas co faktycznie jest bezsenowne) to nie ma sie czego czepic. Machniecie reka moze byc roznie odebrane - ktos moze nie zauwazyc co to za ruch reką i uznac to za grozbę, pretensje lub cokolwiek innego, moze sie na mnie wkurzy i zajedzie mi droge powodujac moja glebe lub szlifa... Odrywanie rąk od kierownicy podczas jazdy w ciasnym korku to również imho głupota - gdy robilem swoj pierwszy tysiac kilometrów, oderwanie reki od kierownicy i odwrócenie głowy na 0.5 sekundy zeby podziekowac babce ktora mnie wpuscila skonczylo sie wjechaniem w autobus, na szczescie na tyle delikatnym ze podnioslem motocykl i pojechalem sobie stamtad i prawie nic sie nie stalo. takze ja zostane przy awaryjnych. co do wydechów - ładne basowe akcesoryjne wydechy - ok. Wyprute puste wydechy - głupota ktora ogłusza ludzi, kierowce motocykla, powoduje zwiekszone zuzycie paliwa i oleju i szybsze zuzycie silnika :) jazda na długich mi jeszcze nigdy w zyciu nie pomogła, jak widze ze ktos moze sie wbic z zimna krwia z podporzadkowanej to zwalniam do rozsadnej predkosci zanim znajde sie w jego poblizu. chamskie przepychanie sie przez korek jest raczej nie na miejscu. ale jesli jest miejsce to czemu nie

Odpowiedz
Autor: ojo 24.08.2011 19:20

a róbta se co chceta wszyscy

Odpowiedz
1 2 3...4
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę