tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Benzyna nie, prąd nie, wodór...
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: KenLee 16.08.2023 10:56

Odnośnie rewelacji bulwarowego Bilda (czyli niemieckiego odpowednika Faktu), to wodorowy Hyunday Nexo kosztuje w Niemczech rownowartosc okolo 350 tys. PLN i o ile zakup uzywki za 200 tys. PLN brzmi wiarygodnie, to naprawa za 500 tys. juz nie za bardzo. Nawiasem mowiac to cena Nexo nie jest wiele wyzsza od np Mazdy CX-60 w 3,3l dieslu, wiec strasznie drogo nie jest. Czy wodor jest drogi? Owszem, ale ma ta zalete, ze mozna go produkowac w oparciu o "zielona" energie, ktorej dzisiaj nie ma jak zmagazynowac. W dzien, w srodku lata produkcja energii z fotowoltaiki jest najwieksza, ale zapotrzebowanie na nia najmniejsze. Zamiast szalec na gieldzie energretycznej i probowac wcisnac te nadwyzki innym krajom za chore pieniadze (casus Niemcy vs. Polska), albo puszczac pare w gwizdek, moznaby ja magazynowac w postaci wodoru i wykorzystywac wtedy kiedy bedzie potrzebna. Podobnie z wiatrakami, ktore rosna jak grzyby po deszczu. W dalekiej perspektywie mamy jeszcze czysta energie termojadrawa i pierwsze jaskolki w postaci udanych prob z niewielkiem dodatnim bilansem energetycznym. To wprawdzie bardzo daleka perspektywa, ale nie niemozliwa. Pewien arabski minister do spraw wydobycia ropy, rezolutnie stwierdzil, ze epoka kamienia lupanego nie skonczyla sie z powodu braku surowca, tylko dzieki rozwojowi techniki i tak samo bedzie z ropa. Zasobow starczy jeszcze na bardzo dlugo po tym kiedy nie bedzie juz potrzebna do napedu pojazdow. Na poczatku lat 80 wszystkie madre glowy twierdzily, ze ropy mamy na max. 30 lat i jako dzieciak czulem z tego powodu spory dyskomfort, potegowany przez postapokaliptyczne opowiadania z Fantastyki i podworkowych swiadkow Jehowy wieszczacych bliski armagedon za mojego zycia. Potem podroslem, pouczylem sie i zaczalem traktowac rzeczonych swiadkow, na rowni z profesorami w sandalach, ktorzy dzis znowu wieszcza koniec ropy za 30-50 lat. A i jeszcze jedno- naiwne twierdzenie, ze naped elektryczny jest prosty jak budowa cepa, warto skonfrontowac ze stopniem komplikacji ukladow zarzadzania temperatura baterii i wnetrza auta w nowoczesnych elektrykach. Mozna sie zdziwic.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę