Kawasaki znowu zapragnęło przypomnieć światu, że motocykl klasy średniej nie musi być nudny ani pozbawiony charakteru. W Japonii zadebiutowała właśnie specjalna wersja Eliminatora 400, czyli Plaza Edition, która łączy w sobie klasyczne podejście do cruisera z nowoczesnymi gadżetami.

Co najciekawsze, w Plaza Edition pojawia się nie tylko inne malowanie - czyli standardowe zagranie we wszystkich wersjach "limitowanych", ale także praktyczne dodatki wprost pod dzisiejsze potrzeby motocyklisty, a mianowicie USB-C do ładowania telefonu i akcesoriów oraz zestaw kamer działających jak rejestrator jazdy z przodu i z tyłu.

W czasach, gdy codzienne korki i agresywni kierowcy potrafią dać w kość, to rozwiązanie oznacza nie tylko wygodę, ale i dodatkowe bezpieczeństwo. Ale zacznijmy od tego, że Eliminator nigdy nie udawał wielkiego V-twina dla doświadczonych weteranów szos. Został zaprojektowany jako wejście do świata cruiserów. To lekki, łatwy w prowadzeniu motocykl, do tego przyjazny dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę. Jego masa wynosi zaledwie 177 kg w wariancie gotowym do jazdy, więc nie odstrasza początkujących, a nisko umieszczone siedzenie na wysokości 74 cm pozwala wygodnie sięgnąć nogami do asfaltu nawet niższym motocyklistom.

Pod względem technicznym Kawasaki postawiło na sprawdzoną receptę. Za napęd odpowiada dwucylindrowy, rzędowy silnik o pojemności 398 cm³ chłodzony cieczą, który wyciska 48 KM przy 10 000 obr./min i 37 Nm momentu przy 8000 obr./min. Moc trafia na koło przez sześciobiegową skrzynię z antyhoppingowym sprzęgłem, co czyni motocykl wyrozumiałym wobec mniej wprawnych kierowców. Zawieszenie oparto na stalowej ramie kratownicowej, z przodu pracuje klasyczny widelec teleskopowy 41 mm, a z tyłu dwa amortyzatory. Skok zawieszenia to 120 mm z przodu i 90 mm z tyłu, co daje wygodę na codziennych trasach bez utraty stabilności.

Układ hamulcowy wykorzystuje tarczę 310 mm z przodu i 240 mm z tyłu, obie obsługiwane przez dwutłoczkowe zaciski i wspomagane systemem ABS. Opony typowe dla cruisera - 130/70-18 z przodu i 150/80-16 z tyłu - podkreślają klasyczne proporcje maszyny. Dzięki rozstawowi osi 1520 mm oraz prześwitowi 150 mm motocykl radzi sobie zarówno w ciasnych uliczkach, jak i podczas spokojnej jazdy poza miastem.

Choć bak ma tylko 12 litrów, dzięki spalaniu na poziomie 3,9 l/100 km w trybie mieszanym można realnie liczyć na ponad 250 km zasięgu. To wystarczająco, aby Plaza Edition była nie tylko miejskim wojownikiem, ale też towarzyszem weekendowych wypadów.

Nowa edycja specjalna nie różni się mechanicznie od podstawowej wersji, ale nowa kolorystyka i zestaw praktycznych udogodnień czynią ten wariant ciekawą propozycją. To motocykl, który nie udaje, że jest większy niż w rzeczywistości, ale jednocześnie daje frajdę, wygląd i funkcje, jakich motocykliści aktualnie oczekują. Czy Kawasaki znów znalazło złoty środek między klasyką a nowoczesnością?