KTM Freeride 350 2012 - jeszcze łatwiej
Austriacy chcą dotrzeć do klientów, którzy boją się ich radykalnych offroadówek lub po prostu nie czerpią przyjemności z ich nieustannego poskramiania, okiełznywania i utrzymywania na wodzy. Stąd pomysł na Freeride 350, motocykl oparty na EXC-F350, tyle że lżejszy i bardziej odprężony.
Zmiany dotknęły ramę, nawozie, układ wydechowy oraz inne detale maszyny. W ich rezultacie sucha waga pojazdu spadła do zaledwie 99kg! Jednostka napędowa ma moc 24KM, ale dzięki niskiej masie pojazd ma poradzić sobie w najtrudniejszym nawet terenie. Dla nikogo nie jest jednak tajemnicą, że żywiołem Freeride’a nie będzie nieprzebyta dzicz, co raczej dostępne szutrowe szlaki. Dowodzą tego nie tylko relatywnie niska moc, ale także konfiguracja pojazdu, czy tez sam dobór opon, bardziej pasujących do trialówki.
Więcej o tej maszynie będziemy mogli powiedzieć wam po listopadowych targach EICMA.


Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeTroszeczke za mało tych koników :) juz stary DRZ 400 miał wiecej
OdpowiedzOczywiście żeby cena nie zabiła tego modelu, ale pomysł całkiem na miejscu.
Odpowiedzpomysl swietny zobaczymy jak z realizacja, jezeli ma byc latwiejszy w jezdzeniu to miejmy nadzieje ze w eksploatacji tez, bo przecietny uzytkownik z checia zrezygnuje nawet z 10-20KM oby tylko nie ...
Odpowiedz24 KM?! Żeby przynajmniej zyskała na żywotności silnika. Jeśli fabrycznie zblokowana to lipa.
Odpowiedz