Junak i Zontes: skuterami przez Europê dla Kuby. Charytatywna wyprawa do Toskanii
W ten weekend wystartowała kolejna edycja wyjątkowej, charytatywnej wyprawy skuterami, organizowanej przez ekipę Łukasza Ziemnickiego. W tym roku uczestnicy kierują się do słonecznej Toskanii, a dokładniej - do malowniczego San Gimignano. Jednak jak co roku - nie chodzi tylko o krajobrazy.
Cel wyprawy: pomoc dla Kuby
Oprócz celu wyprawy, jakim jest dotarcie do odległych miejsc, sprawdzenie siebie i sprzętu, przeżycie pięknej przygody, czy zacieśnienie przyjaźni, jest jeszcze bardzo ważny, jak nie najważniejszy, cel charytatywny - mówi Dorota Ziemicka, uczestniczka wyprawy.
Bohaterem tegorocznej akcji jest 17-letni Kuba Zakierski, który zmaga się z ciężką, postępującą chorobą neurologiczną o podłożu genetycznym. Od urodzenia cierpi na zaburzenia ruchowe, dystonie, mioklonie i liczne napady padaczkowe. Obecnie oddycha przy pomocy respiratora, karmiony jest przez PEG i wymaga stałej rehabilitacji oraz kosztownego leczenia.
Rodzinę Kuby tworzą Pani Paulina, Adrian oraz ukochany pies i kot. Zanim Paulina stworzyła dla chłopców dom, chłopiec przebywał w domu pomocy społecznej.
Dzięki wsparciu darczyńców z całej Polski, zebrane środki zostaną przeznaczone na intensywną rehabilitację, leki, środki higieniczne, opatrunki, suplementy i - jeśli się uda - specjalistyczny materac przeciwodleżynowy.
Tradycja pomagania - kolejne edycje wypraw
Pomysł na wyprawę narodził się z... filmu. Inspiracją była kultowa scena z "Głupiego i głupszego", w której dwóch przyjaciół wyrusza w podróż na małym skuterze. Z pozoru zabawna wizja przerodziła się w prawdziwy projekt wypraw długodystansowych na skuterach - zawsze z charytatywnym celem.
Jechaliśmy już dla Adrianka, Amelki, Antosia, Hani, Mai, Zuzi i Lenki. W tym roku jedziemy dla Kuby - mówią organizatorzy.
Wyprawa 2024: Bałkany na Zontesach 125 M dla Mai i Lenki
W zeszłym roku ekipa pokonała setki kilometrów w siodłach dwóch Zontesów 125 M. Skutery wyruszyły z dolnośląskich Świebodzic w tygodniową, 2750-kilometrową wyprawę, która prowadziła przez kręte, górskie drogi Czarnogóry, Albanii i Bośni.
Zontes 125 M zaskoczył nie tylko wygodą, ale i dynamiką, jakiej mało kto spodziewa się po 125-tce. Dzięki 14,55 KM i lekkiej konstrukcji maszyna bez problemu trzymała tempo nawet na wymagających, górskich odcinkach.
Zeszłoroczna edycja pokazała, że skuter klasy 125 to nie tylko miejski środek transportu. To sprzęt, który - w dobrych rękach - może stać się narzędziem do pomagania. I do spełniania marzeń.
Tegoroczne maszyny - sprawdzone i gotowe na trasę
W tegorocznej wyprawie uczestnikom towarzyszą trzy skutery: Junak XDV 125, Zontes 350 D i Zontes 350 E. Różnią się konstrukcją i charakterem, ale każdy z nich został wybrany z myślą o długiej trasie, codziennej eksploatacji i zmiennych warunkach.
Junak XDV 125 to skuter, który łączy cechy miejskiego jednośladu z elementami typowymi dla maszyn o bardziej uniwersalnym zastosowaniu. Podwyższone zawieszenie i szosowo-terenowe opony pozwalają pewniej poruszać się po mniej przewidywalnych drogach.
Zontes 350 D został wyposażony w szereg rozwiązań, które ułatwiają jazdę w trasie - od schowków i gniazd ładowania po wygodną pozycję za kierowcą i mocny silnik (37 KM). Na dłuższych dystansach liczy się wygoda, przewidywalność i dostępność funkcji, które wspierają kierowcę w codziennej jeździe - i tego tutaj nie brakuje.
Zontes 350 E to konstrukcja, w której zadbano o przestrzeń, ergonomię i technologię. Przejrzysty kokpit, wydajne oświetlenie i rozwiązania poprawiające codzienny komfort jazdy czynią go solidnym towarzyszem drogi - zarówno podczas miejskich przelotów, jak i dłuższych wypraw.
Wszystkie modele łączy jedno - są sprawdzone w trasie i gotowe do działania.
Liczy się każda złotówka - dołącz do zbiórki!
Wszyscy, którzy chcieliby dołożyć swoją cegiełkę do tej inicjatywy, mogą to zrobić poprzez oficjalną zbiórkę na rzecz Kuby. Każda wpłata - niezależnie od kwoty - realnie wspiera leczenie, rehabilitację i codzienne funkcjonowanie chłopca.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze