Ścigacz.pl

Jorge Martin wygrał wyścig Sprint MotoGP na torze Mandalika w Indonezji. Choć w treningach Aprilia była najszybsza, to triumfowały motocykle Ducati. Pecco Bagnaia stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej i ma problem w postaci Enei Bastianiniego.

W treningu wolnym klasy krolewskiej liczonym do kwalifikacji najszybsze były motocykle marki Aprilia. Pierwsze dwa najlepsze czasy uzyskali Aleix Espargaro i Maverick Vinales, a pierwszą trójkę uzupełnił Marco Bezzecchi. Jorge Martin znalazł się na 6. miejscu, a Pecco Bagnaia musiał startować w Q1, z którego nie wyszedł. Na pole position ustawił się Luca Marini, a w pierwszym rzędzie stanęli też Maverick Vinales i Aleix Espargaro. Z drugiego startowali Fabio Quartararo, Brad Binder i Jorge Martin. Z rywalizacji w Indonezji odpadł Alex Marquez, który nie został dopuszczony do dalszej jazdy z powodu kontuzji.

Na starcie najmocniejszy był Maverick Vinales, który wjechał na prowadzeniu do pierwszego zakrętu tuż przed nosem Mariniego. Na 3. miejscu jechał Fabio Quartararo, który wyraźnie opóźniał resztę. Jorge Martin był na 5. miejscu. Z toru wypadł Marc Marquez. Pecco Bagnaia jechał na 11. miejscu za Eneą Bastianinim, z którym starł się w Q1. Na 2. okrążeniu Vinales miał pół sekundy przewagi nad Marinim. Jorge Martin awansował na 3. miejsce. Okrążenie później Aleix Espargaro zderzył się z Bradem Binderem i obaj zawodnicy wypadli z toru.

Po tym wypadku Pecco Bagnaia awansował na 9. miejsce, ale nadal był za Bastianinim i nie ratowało go to przed utratą prowadzenia w klasyfikacji generalnej. Na 4. okrążeniu Jorge Martin dostał ostrzeżenie o wyjeżdżaniu poza limity toru. Bagnaia był już na 8. miejscu, ale nadal za Bastianinim. Vinales miał już prawie sekundę przewagi nad Marinim. Okrążenie później Martin zaatakował Mariniego i ruszył w pogoń za Vinalesem. Bagnaia z kolei otrzymał ostrzeżenie o wyjeżdżaniu poza limity toru i tracił 0,3 s do Bastianiniego.

Na 7. okrążeniu Bagnaia był już za plecami Bastianiniego, ale bez okazji do wyprzedzania. Jorge Martin zbliżał się do Vinalesa, a za jego plecami pojawili się Marini i Bezzecchi, którzy mieli szybsze tempo od tej dwójki, więc mogli jeszcze namieszać na 5 okrążeń przed końcem wyścigu. Martin był już 0,2 s za Vinalesem i w końcu zdecydował się na atak, po którym zyskał prowadzenie. Wolniejsza jazda Vinalesa była dla niego jak prezent, bo za zawodnikiem z numerem 12 utknęli Marini i Bezzecchi.

Na początku 10. okrążenia Martin miał już 0,8 s przewagi. Vinales nie był już w stanie się bronić i uległ Mariniemu. Na kolejnym okrążeniu wyprzedził go jeszcze Bezzecchi, ale nie był w stanie utrzymać linii, więc Vinales był jeszcze na podium. W tym czasie Bagnaia nadal był na 8 miejscu i tracił do Bastianiniego 0,5 s. Zwycięstwo Martina nie było jeszcze przesądzone, bo Marini był już coraz bliżej zawodnika Pramac Racing. Bezzecchi cały czas próbował wyprzedzić Vinalesa, ale ten za każdym razem był w stanie skontrować.

Na ostatnim okrążeniu przewaga Martina nagle wzrosła do ponad 1,3 s, co gwarantowało mu zwycięstwo i objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej. Bezzecchi w końcu skutecznie zaatakował i przyblokował Vinalesa. Na podium stanęło trzech zawodników na Ducati. Martin objął prowadzenie w generalce i ma 7 punktów przewagi nad Bagnaią.