Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 103
Pokaż wszystkie komentarzeJa uważam, że to sprawa indywidualna. Jeśłi ktoś pochodzi z rodziny, w której wszyscy, włącznie z rodzicam, zarażeni są pasją do moto, to co w tym złego ? Słyszałem opowieści o pogrzebie, na którym żyjący brat zmarłego jeździł w te i wewte pod cmentarzem, bo tego chciała matka chłopaków - coś w stylu - "masz jeździć tak by Cię w niebie usłyszał"... Głupie ? Na pewno niespotykane, inne... ale mówią, że motocykliści to wariaci... bo nie rozumieją pasji... Nie zgadzam się z tym osądem - nic, absolutnie nic nie jest czarno-białe... Pogrzeby żołnierzy poległych w boju, policjantów, którzy zginęli na służbie - tam również hołdują strzałami w powietrze. Ja byłem na takich pogrzebach, na których kompania honorowa oddawała strzały w powietrze... piękne...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza