Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 119
Pokaż wszystkie komentarzeJa Ciebie nie słucham? To nie ma większego znaczenia jakie doświadczenie ma autor (jakiegokolwiek tekstu, w jakimkolwiek tytule) jeśli tylko braki te potrafi kompensować korzystaniem z właściwych źródeł i wykorzystywaniem wiedzy innych. Tak jak w przypadku tej publikacji. Ten tekst od strony merytorycznej jest jak najbardziej poprawny. Co więcej sama swoimi opowiadaniami pośrednio przyznajesz rację wielu postawionym przez autorkę tezom. Ta publikacja nie ma za zadanie robić nikomu wody z mózgu, jedynie zachęca do dyskusji i daje inny, niż często uprawiany na forach, punkt widzenia. Pozostaje mi jedynie ubolewać, że w naszym środowisku ciężko o poważną dyskusję, szczególnie jeśli dotyczy poważnych tematów.
OdpowiedzPoczekaj, ja nie napisałam, że litr jest dobry dla kobiety jak ma trochę oliwy w głowie, nie napisałam również, że się z nim nie zgadzam w 100%, lecz tylko z tym kto to pisał...dla mnie twój argument jest taki sam jak to, że prawa jazdy w Polsce mogli uczyć instruktorzy nie mający prawa jazdy kat A. Dla mnie jest to równoznaczne z tym, że ktoś kto nie skończył fizyki na Wyższej Uczelni uczy dzieci w szkole tej właśnie fizyki, nie mając żadnego przygotowania! Jak tak ma wyglądać przekazywanie przez Was wiedzy to ja dziękuje za to!!
OdpowiedzWiem, że nie jest dla Ciebie istotne to czy w artykule są rzeczowe argumenty, czy ich tam nie ma. Zgadzam się, że chodzi Ci o to, kto to pisał. Osobiste animozje i to, że jakaś laska co mniej jeździła od Ciebie nie będzie Ci tłumaczyła co i jak.
OdpowiedzProszę Lovtza, rzuć może jakimś konkretem - chciałabym też znaleźć te "konretne argumenty" w tym artykule, może są jakoś poutykane między wierszami? I co mają udowodnić? Bo są też pełne sprzeczności - jak chociażby kwestia wagi litrowego motocykla. Jak redakcja szanowanego pisma może się odnieść do takowego farmazonu:"Chcecie duży motocykl? Najpierw go podnieście." Mówisz, że nie trzeba mieć wiedzy aby napisać artykuł tylko umieć korzystać ze źródeł - jakie to źródła? Koledzy Wacek i Pankracek? A jeśli to własne przemyślenia autorski - to na podstawie czego? Kolejna sprawa to stylistyka - cieżko było przerbnąć, szczegółnie przez początek.
OdpowiedzJeżeli Ty tam nie widzisz argumentów i nie rozumiesz ich... to ja nie podejmę się wyjaśniania Ci tego.
Odpowiedztroche bez sensu ta rozmowa z Toba - jak z gramofonem
OdpowiedzA na prawdę masz taką wiedzę na temat budowy motocykli, zasady działania i ustawiania zawieszeń, dynamiki jazdy motocykla, techniki jazdy, statystyk na temat wypadkowości motocykli i wielu innych rzeczy, abyś mogła zrozumieć moje tłumaczenia? Nie rozwijam tematu, bo wyszedłem z założenia że gdybyś ją miała, to po prostu zrozumiałabyś co autor miał na myśli pisząc ten tekst.
Odpowiedztak mam kolego, nie mieszkam na pustynii
OdpowiedzNo właśnie wygląda na to, że nie wiesz tego wszystkiego, co wymienił lovtza. Jak byś wiedziała, to byś zrozumiała przekaz artykułu. Szerokości;)
Odpowiedznatomiast jak widze ty wiesz wszystko i to oczywiście najlepiej, nawet jasnowidztwo masz w jednym palcu. juz sie z toba pozegnalam
Odpowiedzwszystko - nie; najlepiej - nie; jasnowidztwo - nie. Ale wiem na tyle sporo, żeby rozumieć argumenty zawarte w tekście. I wyglada na to, że wiem więcej, niż Ty. "juz sie z toba pozegnalam" - ubolewam z całego serca. Nara.
Odpowiedz"Typowe wymuszenie pierwszeństwa - myślicie że jesteście w stanie idealnie wyhamować lub sprawnie ominąć przeszkodę w takiej sytuacji?"- a czy ktoś jest w ogóle w stanie zrobić to idealnie??? "Chcecie duży motocykl? Najpierw go podnieście."- zawsze myślałam, że ważne jest jak ktoś JEŹDZI a nie podnosi motocykl. "Popularna sportowa 600-tka jaką jest Yamaha R6 ma siedzenie na wysokości 850 mm. W praktyce oznacza to, że aby pewnie oprzeć nogę na ziemi siedząc za sterami tej maszyny trzeba dysponować wzrostem na poziomie 175 cm. "- nie mam 175cm wzrostu i jakoś bez problemu dostaje do ziemi całą stopą a nie samymi palcami. "Dlaczego więc, skoro uwzględniana jest jazda w trasie, wybór pada na motocykl przeznaczony na tor?"- po co więc są dopuszczone do ruchu drogowego?
OdpowiedzNatalia nie ma nawet 170cm wzrostu, sama nie podnosi motocykla wiec oznacza to wg Twoich poglądów, że powinna zrezygnować z jazdy na motocyklu, umiejętności posiada ale go nie podniesie wiec game over...??
OdpowiedzNatalia droga koleżanko wykorzystuje sportowy motocykl do tego, do czego został zbudowany - do jazdy po torze i na prawdę dobrze go ogarnia. A Ty cynicznie mieszasz dwa różne tematy próbując udowodnić za wszelką cenę, że Twoja racja jest najtwojsza.
Odpowiedzlovtza olej ta cala Madzik, ja to boli bo jej dotyczy ten artykul, jeszcze nie tak dawno temu sama mowila ze chce zmienic r6 na r1 a Natalii zwyczajnie zazdrosci i nie raz na nia napierdzielala, to jest najglosniejsza lanserksa spod stadionu Lecha w poznaniu
OdpowiedzNigdy nie chciałam zmienic R6 na R1, chyba mylisz fakty, powiedz kim jesteś?? odważny na pewno nie!!, a pod stadionem Lecha nie byłam od 2007 roku :)))))) Pozdro
Odpowiedzpowiedz nam lepiej dlaczego cie wyje*ali z poznanskiego forum motocyklistów, hę?:P jestes spalona w poznaniu i dowartosciowujesz sie na jakims mmg na ktorym wyzywasz sie na Natalii ktora kazdy o wiele bardziej lubi od ciebie
Odpowiedzhahahahahah Madzia? :D kope lat, od kiedy cie wysmialismy na forum nie mielismy kontaktu, co tam u ciebie? widze ze pasja nadal ta sama czyli madrzenie sie w internecie. Zamiast wnikac w zycie prywatne autorki spojrz lepiej w swoje bo przeoczylas skoki w bok swojego faceta :]
OdpowiedzTrudno lansowac się na ER5 nie sądzisz??hehe
Odpowiedzdlatego zmienilas na r6
OdpowiedzDla kogo jest więc motocykl o poj 1000? Tylko dla mężczyzn?
Odpowiedz