IV runda WMMP, pierwszy tytu³ Mistrza Polski wywalczony
| Pomimo kapryśnej pogody poznański tor stał się wielką areną pełną emocjonującej sportowej walki Tegoroczna IV runda WMMP przyniosła ze sobą kapryśną pogodę, która nie rozpieszczała zawodników. Zamiennie na niebie nad torem Poznań pojawiało się słońce i ponure, ciemne chmury niosące za sobą deszcz. Mimo tego, przez cały weekend, poznański tor stał się wielką areną pełną emocjonującej sportowej walki. 
Superstock 600, pierwszy tytuł Mistrza Polski wywalczony O ile w klasie Superstock 600 w sobotnie popołudnie deszcz jedynie postraszył zawodników i wznowiony wyścig odbył się już na suchej nawierzchni, o tyle w trakcie niedzielnego wyścigu już po czterech pierwszych kółkach rozpadało się na dobre. IV runda WMMP dla tej klasy nie tylko przełożyła się na zmiany na pozycjach w klasyfikacji generalnej, ale pozwoliła wyłonić już teraz Mistrza Polski. Andrzej Chmielewski po raz kolejny Mistrzem Polski w klasie Superstock 600 Wygrane przez Andrzeja (otoMoto RT) do tej pory trzy rundy oraz zajęcie kolejno pierwszego oraz drugiego miejsca w ostatnich zmaganiach pozwoliły mu zwiększyć przewagę do 56 punktów nad drugim zawodnikiem w generalce i już teraz sięgnąć po najwyższy tytuł w klasie Superstock 600. W rozmowie z Andrew dowiedzieliśmy się, że pomimo wywalczonego tytułu nie zamierza on odpuścić kolejnych rozgrywek WMMP, a już w ten weekend jego zmagania będziemy mogli obserwować podczas jego startów z dziką kartą w klasie Superstock 600 rozgrywanych przy World Superbike w Brnie. Daniel Bukowski jako drugi w generalce O zaskakującym debiucie tego zawodnika pisaliśmy już wielokrotnie. Pomimo, że zdyskwalifikowany w trakcie III rundy za zbyt późno zdjęte koce grzewcze Daniel (Auto Prestige Racing) nie uzyskał wtedy żadnych punktów jest wciąż pierwszym kandydatem do tytułu V-ce Mistrza Polski w klasie Superstock 600. Co prawda od trzeciego zawodnika według zbiorczych wyników sezonu, a mowa tutaj o Tomku Kędziorze, dzielą go zaledwie 4 punkty, ale drugie miejsce na podium wydaje się w zasięgu jego ręki. Tomek Kędzior przyspiesza tempo Po minionym weekendzie, kiedy to w sobotnim wyścigu Tomek stanął na trzecim miejscu na podium oraz wywalczonej pozycji w niedzielę zwiększył on swoją przewagę do czwartego w generalce Mateusza Stokłosy do 21 punktów. Zapewne Tomek, który jest przecież bardzo doświadczonym zawodnikiem, nie zwolni tempa i podczas dwóch następnych rund będzie zaciekle walczył o punkty, które będą miały duże znaczenie w walce o tytuł V-ce Mistrza. Pech Mateusza Stokłosy IV runda okazała się niezwykle pechowa dla Mateusza Stokłosy (Stokson Racing Team), który w trakcie pierwszego treningu kwalifikacyjnego zaliczył groźny upadek. O ile sobotni wyścig w klasie Supertsock 600, do którego Mati stanął na ostatniej pozycji, zakończył się wywalczeniem aż siódmego miejsca, o tyle stan zdrowia w niedzielnym wyścigu uniemożliwił temu zawodnikowi starty. Mati nie uzyskał żadnych punktów i na chwilę obecną musi zadowolić się czwartą pozycją w klasyfikacji generalnej. Stokłosa, podobnie jak Chmielewski, wystartuje w ten weekend w klasie Superstock 600 przy WSBK. Może czeski obiekt przyniesie mu więcej szczęścia. Z pewnością będziemy trzymać kciuki. Grzegorz Nowak powraca do gry Po pechowych dwóch przedostatnich rozgrywkach, kiedy to lądował poza torem, Grzegorz (LW R.T. Powered by Szkopek) powrócił do gry zgarniając kolejno szóste oraz trzecie miejsce w trakcie IV rundy WMMP. Pozwoliło mu to nadgonić w generalnej punktacji i wysunąć się na piąte miejsce ze stratą zaledwie dwóch punktów do Mateusza Stokłosy. Marcin Kałdowski i jego poczynania podczas IV rundy Chrapkę na cenne dla zawodników punkty miał także startujący na co dzień w Mistrzostwach Niemiec Marcin Kałdowski (LKT Wyczół), dla którego IV runda była pierwszym startem w WMMP w tym sezonie. Wywalczone przez niego w wyścigach kolejno drugie oraz pierwsze miejsce pozwoliły na zwiększenie przewagi obecnemu liderowi Andrzejowi Chmielewskiemu. Na kolejnych pozycjach w klasyfikacji generalnej możemy zobaczyć Litwina Arunasa Gibiezę a także Monikę Jaworską (Fastbiker.pl), która w tym sezonie ściga się nie tylko w WMMP, ale również w Mistrzostwach Europy Kobiet oraz pucharze Daytona Cup. Zaraz za jedyną kobietą w tej klasie możemy wypatrzeć kolegę z jej teamu Sebastiana Kiedrzyńskiego (Fastbiker.pl) oraz Pawła Isańskiego (WSM Gniotpol Racing Team). Pełną klasyfikację generalna dostępna jest po kliknięciu tutaj Superstock 1000 pechowy weekend dla Wiczyńskiego i Szkopka Niedzielny wyścig na mokrej nawierzchni okazał się pechowy dla najszybszych zawodników w kwalifikacjach: Marka Szkopka (Dialog Racing Team) oraz Bartka Wiczyńskiego (Fastbiker.pl), którzy zakończyli go poza torem. Komu więc sprzyjała kapryśna pogoda? Sławomir Grausam staje na pierwszym miejscu na podium Na mokrej nawierzchni najlepiej w tym wyścigu poradził sobie Sławomir Grausam (Grausam & Mańkowski Racing Team), który dzięki wywalczonej pozycji jest obecnie sklasyfikowany na 3 pozycji i ma tyle samo punktów co Adam Badziak. To pierwsze miejsce na pudle w tym sezonie dla Sławka, i mimo dużej straty do prowadzącego klasyfikację generalną, ten sympatyczny zawodnik bez wątpienia będzie nadal dzielnie walczył o punkty. Marcin Walkowiak, siła walki Dotychczas niedościgniony w zmaganiach na poznańskim obiekcie Marcin Walkowiak (LW R.T. Powered by Szkopek) zaliczył upadek w trakcie niedzielnego wyścigu. Mimo tego zdołał podnieść maszynę i dojechać jako drugi do mety. Marcin najprawdopodobniej opuści V rundę WMMP na rzecz cyklu Mistrzostw Europy, w których startuje. Zatem gdyby jego nagrozniejszy konkurent Bartosz Wiczyński zajął wysokie miejsce w tym wyścigu przewaga lidera mogłaby stopnieć, mając wpływ na ostateczny wynik w klasyfikacji generalnej. Adam Badziak nie odpuszcza W niedzielnym wyścigu na trzecie miejsce wskoczył aktualny II V-ce Mistrz Polski - Adam Badziak (Shell Poland Position R.T.), który jak wspomnieliśmy wcześniej, ma tyle samo punktów co Sławek Grausam. Najprawdopodobniej najbliższe zawody, które odbędą się w Czechach przybliżą któregoś z tych dwóch zawodników do podium. Warto również zauważyć, że przewaga drugiego w generalce Bartka Wiczyńskiego wynosi obecnie 10 punktów, zatem coraz trudniej określić ostateczny kształt podium w klasie Superstock 1000. Na kolejnych pozycjach w tym wyścigu linię mety minęli Maciej Kubacki (A. Wielkopolski), Daniel Dąbrowski (A. Wielkopolski) oraz Marcin Włodarczak (GKM Bałtyk). Pełną klasyfikację generalna dostępna jest po kliknięciu tutaj Filmy
|
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze