Husqvarna Vitpilen i Svartpilen w zupe³nie odmienionej formie. Nowe wcielenie skandynawskich nakedów na sezon 2024
Husqvarna przedstawiła największą od 2018 r. aktualizację swoich nakedów Vitpilen i Svartpilen w wersjach 125, 250 i 401. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy do czynienia ze starymi znajomymi, to w rzeczywistości zmieniło się w nich dosłownie wszystko.
Husqvarna zaprezentowała odświeżone wersje modeli Vitpilen i Svartpilen. Patrząc na zapowiadane zmiany, możemy mówić o całkowicie nowej generacji obu modeli, choć zachowały one swoją pierwotną i wyjątkową stylistykę, która zdecydowanie wyróżnia je z tłumu. Co zmieniło się na rok 2024?
W obu przypadkach pojawiła się nowa, kratownicowa rama wykonana ze stali. W zawieszeniu zastosowano aluminiowy wahacz i komponenty WP. To sprawiło, że motocykle mają większy rozstaw osi, zmienioną wysokość siedziska i poprawione prowadzenie w zakrętach. Siedzisko dotychczas było na wysokości 835 mm, a w nowych modelach jest obniżone o 15 mm do 820 mm. Nowe silniki są zgodne z normą emisji spalin EURO 5+ i mają nową skrzynię biegów.
W przypadku wersji 401 jednocylindrowy silnik ma pojemność 399 cm3 i maksymalną moc 45 KM. Na pokładzie są takie dobrodziejstwa jak kontrola trakcji z działaniem w zakrętach, zmienne tryby jazdy, zawieszenie WP Suspension z regulacją, hamulce ByBre oraz Cornering ABS od firmy Bosch. W standardzie jest też quick shifter.
W wersji 125 silnik o pojemności 125 cm3 ma moc z górnego pułapu przewidzianego dla tej klasy, a więc 15 KM. Do tego dochodzą komponenty zawieszenia WP Suspension, hamulce ByBre i Cornering ABS od Bosch. W wariancie 250 jednocylindrowy silnik o pojemności 249 cm3 i maksymalnej mocy 31 KM jest lżejszy od poprzednika. W standardzie również jest zawieszenie WP Suspension, hamulce ByBre i Cornering ABS od Bosch.
Nowa wysokość We wszystkich wariantach zastosowano koła o średnicy 17 cali. Wersje 401 i 125 mają wyświetlacz TFT o przekątnej 5 cali, a w 250 zastosowano wyświetlacz LCD. Motocykle mają być dostępne w salonach od lutego, a ich ceny jeszcze nie zostały podane, więc najlepiej pozostać w kontakcie z lokalnym dilerem marki Husqvarna.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze