Grand Prix Niemiec - MotoGP i Ścigacz.pl na "Ringu" - strona 5
| Gwóźdź programu... czyli dzień wyścigów! Pierwsze wyścigi zgromadzeni na torze kibice mogli obejrzeć już w sobotę. Do boju stanęli uczestnicy pucharu ADAC Junior, kierowcy efektownych Sidecarów oraz młodzi uczestnicy Pucharu Red Bull Rookies (losy zwycięstwa, po wspaniałym pojedynku, rozstrzygnęły się na przedostatnim zakręcie wyścigu) jednak to, po co fani w ogóle przyjechali na Sachsenring, dane im było zobaczyć dopiero w niedzielę. Reklama Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP KUP TERAZ. WYSYŁKA GRATIS »125ccm - Sekret Gabora Weekend zaczął się od niskich temperatur i delikatnych opadów deszczu, jednak zawodnicy klasy 125ccm ustawili się na starcie w niedzielę przed południem, gdy temperatura przekraczała już trzydzieści stopni Celcjusza. „Od początku sezonu wszyscy marudzą, że pogoda na każdej rundzie jest do kitu, a dzisiaj wszystkim źle bo za gorąco." - powiedział mi tuż przed startem jeden z inżynierów, żartując sobie z kolegów po fachu. Tak jak podczas treningów i kwalifikacji, w wyścigu najmniejszych szans nie dał rywalom Węgier Gabor Talmacsi, który już po pierwszym okrążeniu miał ponad jedną sekundę przewagi nad resztą stawki. Chwilę wcześniej - już na pierwszym zakręcie - z wyścigiem pożegnał się zwycięzca dwóch poprzednich rund - Mattia Pasini. Włoch z powodu ogromnego pecha - awarii maszyny i kolizji z rywalami [nie ze swojej winy!] ukończył dopiero trzy wyścigi w tym sezonie podczas gdy był jednym z głównych faworytów do tytułu. „W sobotę byłem bardzo zdenerwowany, bo wiedziałem, że będę musiał świetnie wystartować, a to nie wychodziło mi podczas ostatnich kilku wyścigów i podczas prób w trakcie treningów." - powiedział Talmacsi, który w przeciwieństwie do swojego głównego rywala i zespołowego kolegi - Factora Faubela, ściga się na ubiegłorocznym modelu Aprilii. „Dałem z siebie wszystko i udało się. Przez pierwszych dziesięć okrążeń jechałem na maksimum swoich możliwości i wypracowałem sporą przewagę. Później nieco uspokoiłem tempo i starałem się utrzymać ją na równym poziomie. Jechało mi się świetnie. Klasy 125 i 250ccm nie ścigają się na torze Laguna Seca, więc dzisiaj zaczynają się nasze wakacje. Obiecuje jednak, że pojawię się za miesiąc na torze w Brnie w równie dobrej formie jak w ten weekend i zrobię wszystko, aby powtórzyć dzisiejszy wynik na oczach węgierskich fanów, dla których Grand Prix Czech to wręcz domowy wyścig. Mam nadzieję, że to będzie najlepszy weekend w moim życiu" Za plecami Talmacsiego toczyła się wyjątkowo zacięta walka o pozostałe dwa miejsca na podium. Ostatecznie uzupełnili je: dosiadający motocykla marki KTM Japończyk Tomoyoshi Koyama i zespołowy kolega Węgra, który na jego korzyść stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej, Hiszpan Hector Faubel. Warto zaznaczyć, że dla austriackiej marki KTM, Grand Prix Niemiec to praktycznie domowy wyścig. Kierowana przez genialnego inżyniera, Haralda Bartola, ekipa „pomarańczowych" przygotowała na wyścig na Sachsenringu nowe podwozia. „Choć nie wygrałem i straciłem prowadzenie w klasyfikacji generalnej, czuję dużą ulgę." - wyjaśniał Faubel. „Przez cały weekend mieliśmy duże problemy, szczególnie z tyłem motocykla i wiedziałem, że czeka nas ciężki wyścig. Finisz na trzeciej pozycji to naprawdę dobry wynik biorąc pod uwagę nasze tempo z treningów. Moja strata do Gabora jest niewielka, dlatego na wakacyjną przerwę udaję się spokojny." Chwilę po konferencji prasowej Tamlacsi udzielił nam specjalnego wywiady. Oto jego zapis: Ścigacz.pl: Zdystansowałeś rywali w ten weekend. W czym tkwi tajemnica? Twój brat ściga się tak naprawdę... dla Ciebie? Wygląda na to, że walka o tytuł w MŚ klasy 125ccm rozstrzygnie się pomiędzy Tobą i zespołowym kolegą - Hectorem Faubelem... Czego oczekujesz po kolejnej rundzie - Grand Prix Czech w Brnie? Jak bardzo popularne stały się dzięki Tobie wyścigi Grand Prix na Węgrzech? Jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o węgierskie media? Opowiedz nam o swoich wakacyjnych planach... |
|













Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeNo no kochanie kawał dobrej roboty!! ;* jestem z Ciebie dumna;))oby tak dalej!Świetny tekst!!gratulacje ;* ;* ;*
OdpowiedzŚwieeeeeeeeeeeetna relacja!!!
OdpowiedzŚwietny artykuł, momentami się uśmiałam, ale generalnie interesujący i rzeczowy. Byle takich więcej! =)
OdpowiedzWielkie brawa ! Swietny artykol ! Naprawde rewelacyjnie sie czytalo i mimo sporej dlugosci nie ma nudnych wstawek o "niczym". Naprawde relacja z jajami. Trzymajce tak dalej. Czekam niecierpliwie ...
OdpowiedzJakich redakcji? Pokaż mi chociaż jedną profesjonalną redakcję motocyklową w Polsce. To przecież same agencje rekamowe. W czasopismach 50-70% zawartosci to same reklamy. Gdzie ty w takim razie ...
OdpowiedzO KURCZE! Czy możecie rozesłać to do wszystkich redakcji motoryzacyjnych w Polsce aby zobaczyły, na czym polega profesjonalne dziennikarstwo i jak należy relacjonować imprezy ??? JEstem w szoku, że...
Odpowiedz