GDDKiA: Podwy¿ki op³at za A2 i A4 s± nieuzasadnione
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stanowczo sprzeciwia się planowanym podwyżkom opłat za korzystanie z fragmentów autostrad A2 i A4, które są zarządzane przez prywatnych koncesjonariuszy.
Według urzędników wzrost stawek jest całkowicie bezzasadny, a jego konsekwencje poniosą zarówno indywidualni kierowcy, jak i firmy transportowe.
Reklama
Od 11 marca zarządzająca odcinkiem autostrady A2 między Świeckiem a Koninem spółka Autostrada Wielkopolska S.A. zdecydowała się podnieść ceny za przejazd na fragmencie drogi pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem. Natomiast od 1 kwietnia wzrost opłat planuje również Stalexport Autostrada Małopolska S.A., która zarządza trasą A4 Katowice - Kraków.
Podwyżki uzasadniane są m.in. rosnącymi kosztami inwestycyjnymi, wydatkami związanymi z utrzymaniem tras oraz wysoką inflacją. Od 11 marca nowy cennik dla każdej z trzech 50-kilometrowych części autostrady A2 pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem wynosi 36 zł dla samochodów osobowych oraz 18 zł dla motocykli. Na autostradzie A4 podwyżka, która wejdzie w życie w kwietniu, oznacza wzrost opłaty za przejazd na trasie Katowice - Kraków o dodatkową złotówkę.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie pozostawiła tych decyzji bez komentarza. Według przedstawicieli instytucji wyższe opłaty są nieuzasadnione i obciążają zarówno kierowców, jak i całą branżę transportową. Podkreślono także, że konsekwencją może być wzrost natężenia ruchu na trasach alternatywnych, co wpłynie na bezpieczeństwo na drogach lokalnych. W komunikacie GDDKiA ostrzega, że droższe przejazdy mogą skłonić wielu kierowców do unikania autostrad i wybierania dróg o niższym standardzie, co nie tylko obniży komfort podróżowania, ale także zwiększy ryzyko wypadków oraz utrudni życie mieszkańcom pobliskich miejscowości.
Według GDDKiA decyzje koncesjonariuszy stoją w sprzeczności z podstawową funkcją autostrad, które powinny zapewniać sprawny i bezpieczny transport. Rosnące koszty mogą zmniejszyć liczbę użytkowników tych tras, co podważa sens istnienia płatnych autostrad w obecnym kształcie.
Jednocześnie GDDKiA uspokaja kierowców, przypominając, że w niedalekiej przyszłości podróżowanie po autostradzie A4 może stać się całkowicie bezpłatne. W marcu 2027 roku wygasa obowiązująca umowa koncesyjna, a po jej zakończeniu zarządzanie trasą przejmie państwowa instytucja. Brak planów dotyczących zawierania nowej umowy z prywatnym operatorem otwiera możliwość zniesienia opłat dla samochodów osobowych i motocykli, co oznacza, że kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych warunków podróży.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze