Fotoradary na mo¶cie Poniatowskiego udowodni³y, ¿e s± potrzebne. GITD podsumowuje miesi±c pracy urz±dzeñ
Fotoradary na moście Poniatowskiego w Warszawie nie miały łatwego startu, ale szybko pokazały, że są potrzebne. Główny Inspektorat Transportu Drogowego podsumował miesiąc pracy nowych urządzeń.
Pięć urządzeń zostało uruchomionych 15 września, a szóste wystartowało dopiero 28 września, choć cały system miał pracować już od czerwca. Fotoradary stały się jednak przedmiotem niezwykle ekscytującej dysputy pomiędzy Zarządem Dróg Miejskich oraz Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, a całej sprawie, z popcornem w dłoniach przyglądał się Główny Inspektorat Transportu Drogowego oraz wykonawca prac, który był chętny do pomocy w razie konieczności przeniesienia urządzeń. Ostatecznie topór wojenny został zakopany, a system ruszył i pokazał, że był potrzebny.
Fotoradary na moście Poniatowskiego zarejestrowało 12,6 tys. przypadków przekroczenia prędkości. W tej liczbie zawiera się 490 przypadków wielokrotnego przekroczenia dozwolonej prędkości tym samym pojazdem, już na początku pojawiały się informacje o kierowcach, którzy potrafili w jeden dzień zebrać komplet zdjęć. Pocieszający jest fakt, że 75 procent wykroczeń dotyczy przekroczenia prędkości z najniższego pułapu - czyli pomiędzy 11 a 20 kilometrów na godzinę. Tylko 0,7% wszystkich spraw to przekroczenia o 50 km/h i więcej.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze