Enter Sandman - Francuzi tuningują Yamahę TW125
W Polsce Yamaha TW125 nigdy nie zdobyła dużej popularności i zawsze jakby pozostawała w cieniu Suzuki VanVan'a. Niemniej jednak TW była motocyklem stworzonym do jednego - zabawy. Była niezbyt mocna, ale dzięki grubym oponom zapewniała tony frajdy na piachu. Francuzi z Le French Atelier tchnęli w TW nieco nowego życia i stworzyli coś w stylu Baby Sramblera. I mówiąc "Scrambler" nie mamy na myśli jedynie zamysłu motocykla, ale fakt, że jest on bardzo podobny do najnowszego dziecka Ducati.
Zmieniono fabryczny zbiornik paliwa na zbiornik z Hondy XL125 i zmodyfikowano ramę. Cały motocykl przeszedł lekką kurację odchudzającą, ale pozostawiono jego kluczowy element, czyli balonowe opony. Silnik nie ma już 125cc ale 175cc, co pozwoliło uzyskać moc 17 KM. Z kolei masa nie przekracza 118 kg. Ciekawostka - przednia lampa pochodzi ze starego samochodu rajdowego. Niby 17 KM, ale zakładamy się, że na krętej drodze lub plaży uśmiech nie schodziłby nam z twarzy.


Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeW Polsce popularność może zdobyć 600-ka. Do tego roku 125-ki były wyklętą pojemnością, więc ciężko się spodziewać ich popularności, zwłaszcza, że importerzy praktycznie nie mieli ich w ofercie (Van...
OdpowiedzBikeEXIF: Translate, paste. Done.
Odpowiedz