W październiku 2024 r. producent motocykli elektrycznych Energica został poddany postępowaniu likwidacyjnemu. W marcu odbędzie się licytacja aktywów firmy, które zostały wystawione na sprzedaż przez sąd w Modenie. Co jest do kupienia? Jaka jest wartość dóbr?

Jak informuje portal Corse di Moto, aktywa marki Energica zostaną publicznie wystawione na sprzedaż w dniu 20 marca, a termin zgłaszania ofert ustalono na 19 marca, do godz. 16:00. Pod młotek trafią rzeczy o wartości 5,7 mln euro. Na tyle wyceniono pozostałości po marce. Co jest na liście?

Wśród wspomnianych aktywów wymienia się motocykle, narzędzia i części zamienne o wartości 154 tys. euro, a także stany magazynowe o wartości 3,4 mln euro. Na liście rzeczy są m.in. akumulatory do motocykli o wartości 726 tys. euro. Jeszcze cenniejsze mogą być dokumenty związane z działalnością firmy, a wśród nich wymienia się patenty, oprogramowanie i plany produkcyjne. Według sądu, jeżeli ktoś wykupi całość, to będzie miał gotową markę motocyklową.

Pierwsze informacje na temat kłopotów marki Energica pojawiły się na początku października 2024 r. Wtedy informowano, że marka jest poważnie zadłużona, a praca fabryki i magazynów została zawieszona. Można przyjąć, że problemy zaczęły się od przejęcia marki przez firmę Ideanomics. W tym samym roku wykazała ona 2,7 mln dolarów straty przy środkach na poziomie 1,2 mln dolarów. Do tego jej szefowie byli oskarżani przez amerykańskie władze o przekazywanie inwestorom fałszywych informacji w latach 2017-2019.

Na razie nie ma żadnych informacji, żeby jakiś poważny gracz był zainteresowany zakupem pozostałości po Energice. Jeżeli jednak weźmiemy na bok jej ostatnie problemy, to warto wspomnieć, że motocykle tej marki oferowały bardzo dobre osiągi przy wysokiej wydajności. Energica była też pierwszym oficjalnym dostawcą motocykli dla klasy MotoE. To wszystko sprawia, że może być cennym nabytkiem dla dużych producentów, którzy myślą o elektryfikacji swojej oferty.