Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 51
Pokaż wszystkie komentarzeDla mnie jazda po drodze jak po torze to lekkomyslnosc. Tor jest srodowiskiem "izolowanym" a droga? Nigdy nie wiadomo, czy przed morde nie wyleci Ci krolik, sarna czy inny jelen. Z przeciwka, szczegolnie ma wezszych drogach, chetnie na spotkanie wybiagaja Ci przyczepy od tirow, rozlozone brony z ciagnacym je ursusem albo kombajnista, ktory zapomnial zdjac heder. Polskie drogi obfituja tez w nasladowcow Rossiego albo Bena Collinsa, ktorzy chetnie sobie skorzystaja na winklu z Twojego pasa ruchu. Niedaleko miejsca skad pochodze, dwoch motocyklistow mialo czolowe zderzenie na dlugim i szerokim zakrecie na obwodnicy miasta. Jednego z nich znalem, wyjechal na chwile z domu, mial byc z powrotem za kilkanascie minut. Na torze sie jezdzi na maxa. Na drodze trzeba miec ten margines bezpieczenstwa!
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza