Cyfrowa era leasingu. Koniec papierowych umów
Na polskim rynku leasingowym właśnie rozbrzmiał prawdziwy gong otwierający nowy etap. Erę, w której umowy można zawierać szybciej, łatwiej i całkowicie online.
Prezydent RP złożył podpis pod ustawą deregulacyjną, która diametralnie zmienia zasady gry. Od tej chwili leasing nie wymaga już klasycznych podpisów biometrycznych ani kwalifikowanych. Wystarczy e-mail lub SMS, aby sfinalizować formalności i ruszyć w trasę na nowym motocyklu, samochodzie czy innej maszynie.
6 czerwca 2025 roku przejdzie do historii jako moment przełomu, na który branża leasingowa w Polsce czekała ćwierć wieku. Dotychczas każda umowa musiała być zawarta w tradycyjnej formie pisemnej pod rygorem nieważności, co generowało niepotrzebne koszty i komplikacje. Teraz wszystko może odbyć się zdalnie, bez drukowania setek stron dokumentów, bez nerwowego sprawdzania, czy podpis w odpowiednim miejscu został złożony właściwym długopisem.
Zdaniem Moniki Constant, prezes Związku Polskiego Leasingu, te zmiany to nie tylko wyjście naprzeciw potrzebom klientów, lecz także krok milowy w cyfryzacji całego sektora finansowego. Eksperci ZPL wskazują, że wprowadzenie formy dokumentowej oznacza radykalne uproszczenie procedur, spadek kosztów operacyjnych i łatwiejszy dostęp do leasingu, zwłaszcza dla firm z sektora MŚP.
Cyfrowa rewolucja przyniesie korzyści także dla tych, którzy już korzystają z leasingu. Jeśli leasingobiorca i leasingodawca wyrażą zgodę, będą mogli przejść na nową formę zawierania umów nawet w ramach obecnych kontraktów. To impuls, który może przyspieszyć rozwój całej branży i upowszechnić leasing w mniejszych miastach, gdzie przedsiębiorcy często mieli ograniczony kontakt z tradycyjnymi biurami.
Nieprzypadkowo nowe przepisy są efektem szerokiej współpracy środowiska leasingowego z państwową administracją. Ministerstwo Rozwoju i Technologii wraz z innymi instytucjami, w tym Ministerstwem Cyfryzacji, Komisją Nadzoru Finansowego, Związkiem Banków Polskich czy Konfederacją Lewiatan, stworzyły projekt, który odpowiada na realne potrzeby polskiego biznesu. Swoje wsparcie okazała również Fundacja Rafała Brzoski.
Dla motocyklistów prowadzących działalność gospodarczą e-leasing to szansa, by wymarzony sprzęt był dosłownie na wyciągnięcie telefonu. Mniej papieru, mniej biurokracji, więcej wolności i czasu na to, co tak cenimy, czyli jazdę.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze