Jeśli chcesz wiedzieć, w którą stronę zmierza przyszłość designu, wystarczy spojrzeć na laureatów nagrody iF Design Award. Od ponad siedmiu dekad to wyróżnienie trafia do produktów, które wyznaczają trendy i zachwycają estetyką.

W tym roku na podium w kategorii elektrycznych jednośladów dumnie stanęły dwa futurystyczne dzieła Can-Am: modele Pulse i Origin.

Czy to jakaś wielka niespodzianka? Te motocykle rzeczywiście wyglądają jak wyjęte prosto z filmu science-fiction. Marka Can-Am bez wątpienia podjęła ryzyko, wprowadzając sprzęt, który z pewnością podzieli opinie środowiska motocyklowego, zresztą chyba jak wszystko, co odbiega od tradycyjnych rozwiązań i maszyn zasilanych starą, poczciwą benzyną.

Kanadyjska firma Bombardier Recreational Products (BRP) już w 2022 roku zmieniła kierunek strategii handlowej Can-Am ogłaszając, że będzie to marka wyspecjalizowana w motocyklach elektrycznych. Produkcja dwóch nowych modeli ruszyła w czwartym kwartale 2024 roku, a nieco wcześniej otwarto rezerwacje. Can-Am Pulse i Can-Am Origin mają napędzać markę Cam-Am w 2025 roku.

Przypomnijmy jeszcze, że Can-Am Pulse to zwinny motocykl miejski, idealny do codziennych dojazdów. Wyposażony w silnik o mocy 47 KM, pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,8 sekundy. Jego kompaktowe rozmiary i niska wysokość siedziska czynią go dostępnym dla szerokiego grona użytkowników. Zasięg w warunkach miejskich wynosi około 160 km, a w cyklu mieszanym około 130 km. Pulse wyróżnia się również systemem aktywnej i pasywnej rekuperacji energii, co zwiększa efektywność jazdy.​

Drugi z nagrodzonych modeli, czyli Can-Am Origin, to wszechstronny motocykl dual-sport, łączący cechy motocrossowe z nowoczesną technologią. Dzięki palecie trybów jazdy, takich jak Sport, Rain, Eco, Offroad i Offroad Pro, dostosowuje się do różnych warunków terenowych. Tryb Offroad Pro pozwala na wyłączenie ABS na tylnym kole, co ułatwia kontrolę na luźnych nawierzchniach. Podobnie jak Pulse, Origin posiada system chłodzenia cieczą zarówno dla silnika, jak i baterii, co umożliwia szybkie ładowanie nawet w wysokich temperaturach.​

Warto również dodać, że oba modele wyposażone są w 10,25-calowy ekran dotykowy z obsługą CarPlay, co ułatwia nawigację i dostęp do multimediów. Z kolri dzięki współpracy z Rotax, Can-Am opracował własne komponenty układu napędowego.

Wprowadzenie modeli Pulse i Origin stanowi odważny krok Can-Am w kierunku elektryfikacji motocykli, łącząc dziedzictwo dwóch kół z nowoczesnymi rozwiązaniami. Can-Am zresztą całkiem niedawno nas zaskoczył. Chodzi o futurystyczny pomysł marki, czyli model Canyon na rok 2025. To szalona hybryda motocykla, quada i pojazdu side-by-side, stworzona z myślą o miłośnikach terenowej jazdy. Wygląda na to, że Can-Am nie zamierza zwalniać tempa i nie boi się też śmiało spoglądać w przyszłość. Świadczy o tym między innymi nagroda iF Design Award.