Bultaco Brinco - elektryczny rower offroadowy
Brinco generuje, aż 60 Nm momentu obrotowego!
Hiszpańska firma od przyszłego roku będzie oferować nie tylko elektryczne motocykle. Bultaco zaprezentowało właśnie elektryczny rower, mocno przypominający konstrukcje downhillowe. Jak podaje Bultaco, offroadowiec posiada wyższy moment obrotowy niż Honda CR500. Brinco generuje, aż 60 Nm! Podczas wspomagania pedałowaniem w trybie Eco rower oferuje zasięg na poziomie 100 km. W trybach Sport i Urban 1kWh bateria pozwoli pokonać ok. 30 km, nadal całkiem przyzwoicie. Zwłaszcza, że można trochę się spocić i na bieżąco ją doładowywać. Prędkość maksymalna to 60 km/h, Brinco waży 33 kg i jest wyposażony w regulowane zawieszenie z przodu i z tyłu.
Rower dostępny będzie od kwietnia przyszłego roku. Wszystko wyglądałoby pięknie, gdyby nie wysoka cena - 4,800 euro. Posiadając taki budżet spokojnie można pozwolić sobie na używany downhillowy rower, a i zostanie jeszcze na miejską 125-tkę.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeWszystko super, bosko wręcz. Do momentu, kiedy czytam o masie. 33kg? To jakiś żart. Gdzie tym jeździć? W teren się z taką masą nie da. W tym roku testowałem w Krynicy podobny, choć sporo lżejszy ...
OdpowiedzTylko że według naszych ustawodawców elektryczny rower może wspomagać - czyli dalej trzeba pedałować i są spore szanse na spłynięcie potem - rowerzystę do prędkości 25 km/h. Do tego ograniczenie mocy silnika do 500W i napięcia baterii do 36V (napięcie w prosty sposób przekłada się na prędkość maksymalną, więc jak łatwo zgadnąć bateria 60V narobiłaby sporo zamieszania). Taki pojazd krytykują nawet propagatorzy cyklizmu. Oczywiście siłą napędową do sprzedaży może być posadzenie na takim rowerku redaktora z TV i ustawieniu go w wyścigu równoległym z zawodowcem - kurierem rowerowym - i pokazanie jaki to elektryk jest super. Gdyby podobne wyścigi urządzono na płaskim terenie od razu wyszłyby ograniczenia - redaktora - który nie nadąża za zawodowcem, a super wspomaganie które jest zaletą przy podjeździe z szybkością 15 km/h przy prędkości 30 km/h jest już tylko zbędnym balastem.
Odpowiedz