Włoski gigant zainwestował we włoskiego giganta - tak można nazwać ostatnie zakupy akcji Pirelli przez producenta układów hamulcowych Brembo. Nie jest to jednak początek wrogiego przejęcia, tylko inwestycja korzystna dla obu stron. 

Brembo jest jednym z największych i najbardziej cenionych na świecie producentów układów hamulcowych. W jego produkty wyposażone są m.in. motocykle MotoGP i auta Formuły 1, hamulce Brembo trafiają także do seryjnych motocykli klasy premium. Włoska firma radzi sobie na rynku na tyle dobrze, że jej wiceprezes wykonawczy Matteo Tiraboschi już w zeszłym roku zapowiadał ogromne inwestycje w pakiety akcji innych firm, nawet na poziomie wartości samego Brembo. 

Realizacja tych zamiarów właśnie się rozpoczęła. Brembo kupiło pakiet 2,43% akcji włoskiego giganta oponiarskiego Pirelli za kwotę ok. 74 milionów dolarów. Prezes Pirelli Marco Tronchetti Provera zaznacza jednak, że nie jest to początek drogi do połączenia obu firm, bo takie plotki zdążyły się już pojawić.

Nie ma planów połączenia Brembo i Pirelli. Dokonali inwestycji, z której jesteśmy bardzo zadowoleni. Dowiedziałem się o tym ruchu dopiero wtedy, gdy został wykonany. Nie postrzegam go jako nieprzyjaznego, po prostu nam zaufali. 

W czasach kryzysu związanego z epidemią i wyzwań towarzyszących branży motoryzacyjnej przy przejściu z silników spalinowych na elektryczne, takie ruchy są korzystne dla obu partnerów. Dla Pirelli to znaczące dokapitalizowanie bieżącej działalności, a dla Brembo pewna inwestycja nadwyżek w stabilnego partnera.