Bran¿a pojazdów elektrycznych w opa³ach. Zaczyna brakowaæ bardzo wa¿nego metalu. Zbli¿amy siê do "martwego punktu"?
Lit to niegdyś niszowy pierwiastek, wykorzystywany głównie w ceramice i farmaceutykach, ale obecnie jest jednym z najbardziej poszukiwanych metali na świecie. Biorąc pod uwagę plany producentów pojazdów elektrycznych, lit jest niezbędny do dalszego wzrostu.
Rewolucja w segmencie pojazdów elektrycznych utknie w martwym punkcie, jeśli dostawy kluczowych składowych baterii, takich jak lit, nie nadążą za prognozowanym ogromnym wzrostem popytu. Spowoduje to wzrost cen baterii, zdziesiątkuje marże zysku i uniemożliwi powstanie tanich akumulatorów o niskim koszcie kWh, które są niezbędne do dalszego rozwoju niedrogich i ekologicznych pojazdów.
Według centrum badawczego BMI brak litu na globalnych rynkach zacznie doskwierać producentom już w 2025 roku. Z kolei według australijskiego banku Macquarie, globalny popyt na lit wzrośnie o 76% do 1,57 mln ton w latach 2022-2025. Jednocześnie najbardziej uzależnionym od tego pierwiastka krajem na świecie są Chiny, które z importu czerpią 55% litu, a zapotrzebowanie dla branży pojazdów elektrycznych rośnie w Państwie Środka rok do roku aż o 20%!
Tymczasem w 2021 roku wyprodukowano 540 tysięcy ton metrycznych litu (wydobyto 100 tysięcy ton), a według prognoz najdalej do 2030 roku światowy popyt na lit osiągnie ponad 3 miliony ton metrycznych! O ile eksperci nie są zgodni w ocenie tonażu niedoborów, jednym głosem mówią o poważnym deficycie litu. Już w obecnym roku sprzedaż pojazdów elektrycznych na świecie ma osiągnąć blisko 14 mln sztuk, a do 2030 roku ulec podwojeniu. To nie będzie możliwe przy tak szybko rosnącym popycie na lit, bez którego pojazdy elektryczne nie będą mogły po prostu nigdzie pojechać.
Branża motoryzacyjna robi wszystko, aby zapewnić ciągłość produkcji i uniknąć potencjalnego wzrostu kosztów. Solankowe źródła litu są na etapie rozwoju w Argentynie, Boliwii, Chile, Chinach i USA. Potencjalne mineralne złoża badane są między innymi w Australii, Austrii, Brazylii, Kanadzie, Chinach, Kongo (Kinszasa), Czechach, Finlandii, Niemczech, Mali, Namibii, Peru, Portugalii, Serbii, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych i Zimbabwe. Natomiast złoża litowo-gliniane badane są w Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Czy to wystarczy? Tego na razie nikt nie wie.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze