Bogdanka - utopił się w błocie na cross country
Grzęzawiska rzeczywiście mogły okazać się niebezpieczne
Na temat warunków panujących na trasie sobotniego Cross Country w Bogdance, w naszej relacji napisaliśmy: „Na twardych odcinkach nieprzyjemnie trzęsło, jednocześnie u podstawy hałdy, na podmokłych rozjeżdżonych fragmentach, można było ugrzęznąć na dobre w błocie”. Grzęzawiska rzeczywiście mogły okazać się niebezpieczne, a na dowód zobaczcie film nagrany przez jednego z obecnych przy trasie widzów. Rozwiewając wątpliwości – tak, pod kierowcą jest jeszcze motocykl...


Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeTempe strzały, ten chłop jechal quadem i quada wyciągneli go bez problemu gożej było z zawodnikiem ;D
Odpowiedzgdyby sędzia główny zawodów kiedykolwiek miał styczność ze sportem motocyklowym /mam na myśli "siedzenie za sterami"a nie uczestnictwo w wycieczkach z kadrowiczami/to rozgraniczyłby pojęcia ...
Odpowiedzkretyni, nie wiem gdzie tam jest motor... jak to była klasa quadów :)) hahaha
Odpowiedzchyba po to te motocykle są zrobione. Denerwują mnie już te wypowiedzi precli w komentarzach.
Odpowiedzpotem ten motocykl będzie można kupić w atrakcyjnej cenie na allegro (oczywiście jeżdżony amatorsko, sprzedaję bo okazał się za mocny, a poza tym nie mam czasu na jazdę ;P)
Odpowiedz...sprzedaje,bo potrzebuje pieniędzy..
Odpowiedz