Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 36
Poka¿ wszystkie komentarzeA¿ tak ¼le to nie jest. No mo¿e faktycznie w Warszawie, czy w Szczecinie to kradn± na potêgê, ale jeszcze czê¶ciej zdarza siê, ¿e po prostu kradn± czê¶ci (lusterka, szyby, no co siê da odkrêciæ) albo po prostu odkrêcaj± czy ³ami± co¶ ot z zawi¶ci czy z³o¶liwo¶ci. Sam mia³em kiedy¶ tak± przygodê, akurat mia³em farta (a kole¶ niefart) ¿e przy³apa³em typa na "gor±cym uczynku" bo sobie wkrêci³ ¿e "a co¶ sobie tu urwiemy". Na szczê¶cie do niczego nie dosz³o, go¶cia troszkê postraszy³em s³ownie i pogoni³em. Ale tak to w mie¶cie zostawiæ motocykl to rzeczywi¶cie problem - tym bardziej ¿e mój rat-bike, którym zje¼dzi³em ca³± Polskê do naj³adniejszych ani najdro¿szych absolutnie nie nale¿y, a tak sobie my¶lê co siê dzieje z motocyklami tych, którzy w³adowali w nie kupê kasy, ¿eby to wygl±da³o, a pó¼niej przyjdzie gnój taki i "co¶ sobie urwie". Na szczê¶cie s± parkingi podziemne i strze¿one, gdzie zazwyczaj stawki za motocykl stanowi± po³owê stawki za samochód, czasem nawet jeszcze mniej.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza