Autodrom Stary Kisielin kontra mieszkañcy. Czy popularny obiekt zostanie zamkniêty?
Czarne chmury nad autodromem Stary Kisielin. Mieszkańcy sąsiednich posesji domagają się wprowadzenia ograniczeń dla motocykli. Sprawą ma zająć się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Praktyka kupowania tanich działek w pobliżu torów wyścigowych, a następnie wysuwania żądań ich zamknięcia, jest niestety w naszym kraju powszechna. Winę za ten stan rzeczy ponoszą zwykle samorządy, które bezmyślnie dopuszczają zabudowę mieszkaniową w pobliżu takich obiektów.
Nie bez winy są także krótkowzroczni nabywcy działek. W zamian za niższą cenę nieruchomości niejako godzą się na pewną uciążliwość związaną z sąsiedztwem toru. Po pewnym czasie okazuje się jednak, że dla własnego komfortu chcą pozbawiać tysiące ludzi możliwości realizowania własnych pasji.
Najpierw Lublin, teraz Stary Kisielin?
Taki scenariusz dotyczył między innymi toru w Lublinie, który przestał istnieć po interwencjach mieszkańców. Teraz czarne chmury zbierają się nad kolejnym obiektem - torem Stary Kisielin koło Zielonej Góry. Radny Mariusz Rosik, na wniosek mieszkańców nieruchomości położonych w pobliżu toru, skierował do prezydenta Zielonej Góry interpelację, w której domaga się ograniczenia wjazdu dla motocykli.
Jak zapewnia radny Rosik "Mieszkańcom Kisielina (...) przeszkadzają motocykle typu supermoto. Motocykle przywożone na przyczepkach i w busach z całej zachodniej Polski". Radny chciałby wprowadzenia na torze zakazu używania supermoto, które, jego zdaniem, powodują największy hałas.
Z autodromu Stary Kisielin korzystają właściciele motocykli niemal każdego segmentu - od pitbike'ów, przez nakedy i supermoto, aż do sportów. Motocykliści doskonalą tam swoją technikę, ćwiczą do zawodów i uczą się jak jeździć bezpieczniej. Zamknięcie kolejnego toru oznaczać będzie jeszcze mniej miejsc, gdzie w bezpiecznych warunkach motocykliści mogliby trenować.
Ochrona środowiska nie widzi problemu
Co ciekawe, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska cztery lata temu przeprowadził dwa pomiary hałasu, które nie wykazały przekroczenia norm. Radny Rosik ma jednak inne zdanie. Twierdzi, że motocykle notorycznie powodują na autodromie hałas przekraczający 100 decybeli i żąda wprowadzenia ograniczeń dla jednośladów.
Z komentarzy do tej sprawy, które można znaleźć w lokalnych mediach, nie wynika jednak, że radny Rosik ma w tej sprawie poparcie ogółu mieszkańców. Większość komentujących nie pozostawia na propozycji wprowadzenia ograniczeń suchej nitki. Wskazują, że taka decyzja może mieć katastrofalne skutki dla bezpieczeństwa motocyklistów, zwracają także uwagę, że podobną uciążliwość ma lotnisko w Przylepie czy stadion żużlowy w Zielonej Górze.
Prezydent miasta zapowiedział, że zwróci się do WIOŚ o ponowne przeprowadzenie badań norm hałasu.
Komentarze 6
Poka¿ wszystkie komentarzeNo to bêdziemy zapierdalaæ po ulicach, w czym problem.. Btw. jaka¶ opinia psiarni w tej sprawie, to mo¿e jest? Zawsze tak chêtnie szczekaj± w kwestiach szeroko pojêtego "bezpieczeñstwa".
OdpowiedzNie ³adnie, widzia³y ga³y co bra³y. Mo¿e my¶leli ¿e to tor dla rowerzystów i hulajnogi.
OdpowiedzBy³em ostatnio na torze, gdzie wymagaj± ¿eby wjezdzajacy do nich motocykl by³ zarejestrowany i ostrzegaj± o obowi±zuj±cej normie ha³asu. Bo przyznacie ¿e jest ró¿nica w ha³asie miêdzy motocyklem ...
OdpowiedzZgadza siê ,poruszy³e¶ temat sprawno¶ci technicznej tego co jest wpuszczane na tor. Zawody sportowe na ten przyk³ad maja wiêksze normy decybeli od pojazdów dopuszczonych do ruchu drogowego.,dlatego s± ustalane kalendarze i takich imprez jest ograniczona ilo¶æ w roku. W Polsce ,co pokazuje przyk³ad tej dyskusji to jest kwestia mentalno¶ci. Motocykl seryjnie produkowany z moc± ok 70 koni mech, i tak przez przeciêtnego motonite nie bêdzie wykorzystany nawet w 80 procentach na takim klepisku nazywanym torem jak kisielin. No ale jak otworze wydech to zyskam na mocy!,,,No i taki analfabeta terroryzuje spo³eczeñstwo swoimi przekonaniami. Wystarczy jeden pomiar na hamowni i mit otwartego wydechu pryska,Przy takim poziomie wiedzy technicznej i zacofania mentalnego nie dojdzie w tej kwestii nigdy do porozumienia
OdpowiedzZawsze okoliczni mieszkañcy mog± zmieniæ pracê i siê wyprowadziæ :)
OdpowiedzWg mnie powinno byæ tak TOR BY£ PIERWSZY KUPI£E¦ TANI¡ DZIA£KÊ WIEDZIA£E¦ PEWNIE DLACZEGO TANIA TO JU¯ TWOJA DECYZJA TERAZ ZERO PRETENSJI DO TORU powinno byæ tak w przypadku zakupu dzia³ki...
OdpowiedzKupil developer, postawil mieszkani a teraz nie moze sprzedac, dlatego takie wielkie halo, lobby i wielkie pieniadze, a naros glupi mysli ze to dla dobra maluczkich
OdpowiedzBez przesady ludzie co wy robicie jest to jeden z niewielu obiektów w naszym województwie gdzie mo¿na sobie bezpiecznie roz³adowaæ negatywne emocje dotycz±ce brawurowej jazdy samochodem. ...
Odpowiedz