Aprilia może stracić część aerodynamiki. Tylne skrzydła oprotestowane dopiero po sezonie
Dorna, dyrekcja wyścigowa MotoGP i organizacja IRTA twierdzą, że skrzydła aerodynamiczne w motocyklach Aprilia, które są umieszczone za nogami zawodnika, stanowią problem dla bezpieczeństwa. Dlatego powinny zostać zakazane. Wkrótce ma się odbyć głosowanie w tej sprawie.
Jak informuje portal Motor Sport Magazine, Dorna, dyrekcja wyścigowa MotoGP i IRTA chcą zakazu korzystania ze skrzydeł aerodynamicznych, które są umieszczone tuż za nogami zawodnika. Rozwiązanie zadebiutowało podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii, gdzie Marco Bezzecchi wygrał swój pierwszy wyścig na motocyklu włoskiej marki. Podobne skrzydła zamontowała u siebie również Honda.
Współautorem tego rozwiązania jest Fabiano Sterlacchini, szef techniczny zespołu Aprilia. Tłumaczy, że tylne skrzydła, które są nazywane "skrzydłami nożnymi" wykorzystują powietrze, które płynie podczas hamowania od czubka głowy zawodnika. W zależności od potrzeb pomagają podczas przyspieszania lub przy początkowej fazie wejścia w zakręt.
Propozycja zakazu przyszła ze strony FIM i została przekazana MSMA, które jest stowarzyszeniem producentów startujących w MotoGP. Uwagi dotyczą tego, że choć skrzydła są zaprojektowane tak, by odpaść w razie uderzenia, to czasami zawodnicy zahaczają o nie podczas wsiadania na motocykl. Wtedy siła uderzenia jest niewielka, dlatego w razie pęknięcia skrzydło będzie zwisać z motocykla i powodować zagrożenie.
Motor Sport Magazine podkreśla, że choć z reguły do zmiany przepisów potrzeba akceptacji ze strony wszystkich producentów, to w przypadku pojawienia się argumentu związanego z bezpieczeństwem wystarczy, że pomysł otrzyma większość głosów. Zakaz może wpłynąć na pracę motocykla, ale tylko w sezonie 2026. Od 2027 r. do gry wchodzą nowe przepisy techniczne, które znacząco wykastrują motocykle z aerodynamiki.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze