tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 AMA Supercross: wyniki pierwszej ods³ony Triple Crown w sezonie 2020
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

AMA Supercross: wyniki pierwszej ods³ony Triple Crown w sezonie 2020

Autor: Dominika Jochymska 2020.01.27, 15:35 Drukuj

Po raz pierwszy od czasu wprowadzenia formuły Triple Crown zawitała ona do Glendale. W klasie SX450, podczas trzech rund,  widzieliśmy już trzech różnych zwycięzców. W klasie SX250 ostatnio było dramatycznie. Dlatego też wszyscy z niecierpliwością i ciekawością czekali na czwartą rundę Monster Energy AMA Supercrossu. I nie zawiedli się.

Klasa SX450

NAS Analytics TAG

Klasa SX450 to zdecydowana i niepodważalna dominacja Kena Roczena. Ken bardzo dobrze jechał przez cały dzień i wygrał każdy z trzech wyścigów. Wieczór jednak nie przebiegał tak pomyślnie dla wszystkich. Wyścigi były dwukrotnie przerywane i dwukrotnie wznawiane z powodu wypadków na torze. Najpierw w drugim biegu Adam Cianciarulo podciął w zakręcie Justina Bogle, który stracił przytomność. Czerwona flaga. Bogle odzyskał przytomność i sam zszedł z toru, jednak wyścig musiał zostać wznowiony od startu. W trzecim wyścigu Chris Blose zaliczył mocny upadek na whoopsach. Druga czerwona flaga i kolejny restart. Na whoopsach upadł również później Adam Cianciarulo, a Zach Osborne miał generalnie trudny wieczór, ponieważ zaliczył kilka upadków i kilka razy wznawiał rywalizację z ostatniego miejsca.

- Dzisiejszy wieczór był szalony - powiedział Roczen na temat sytuacji z czerwoną flagą. - Po prostu staram się mieć czyste konto za każdym razem, gdy pojawia się czerwona flaga. Te czerwone flagi nigdy nie są przyjemne do oglądania. Za każdym razem, gdy ustawiasz się ponownie na starcie, robi się trochę gorzej. Ogólnie rzecz biorąc, unikałem problemów i pojechałem dobrze.

Eli Tomac starał się być konsekwentny przez cały wieczór. W pierwszym wyścigu Tomac wywarł dużą presję na Roczenie, zanim ten zdołał mu uciec w końcowych minutach. Nieco pechowo potoczył się dla Tomaca trzeci wyścig, w którym zaliczył upadek i dojechał na metę jako trzeci. W klasyfikacji wieczoru zajął ostatecznie drugie miejsce.

Jason Anderson zaliczył dobry występ z solidnymi finiszami. To było pierwsze podium sezonu dla mistrza z 2018 roku, ale sam przyznał, że jest kilka rzeczy, nad którymi musi jeszcze popracować. Broniący tytułu Cooper Webb zajął czwartą pozycję w klasyfikacji wieczoru z wynikiem 8-5-4. Webb miał dobre starty w drugim i trzecim biegu, ale sekcja whoopsów ewidentnie sprawiała mu problemy.

Justin Barcia zajął piąte miejsce, mimo że ani razu nie znalazł się w pierwszej piątce w żadnym wyścigu. - To była trudna noc, ale ukończenie rywalizacji tutaj zdrowym, to dobra rzecz - powiedział Barcia. - Tor pokonał dziś  kilku chłopaków. Whoopsy były bardzo trudne, ze względu na bardzo ubitą ziemię. W trakcie wyścigów stały się nieco wyjeżdżone i ostrzejsze, więc było jeszcze trudniej. Nie miałem dzisiaj najlepszych startów, co postawiło mnie w trudnej sytuacji na torze, który miał mocno ograniczoną możliwość wyboru lini przejazdu. Wyścigi były bardzo trudne, a jeśli nie ustrzeliłeś holeshota, wszystko stawało się jeszcze trudniejsze.

Klasa SX450
1. Ken Roczen (1-1-1)
2. Eli Tomac (2-2-3)
3. Jason Anderson (5-3-2)
4. Cooper Webb (8-5-4)
5. Justin Barcia (6-8-7)
6. Justin Brayton (7-7-9)
7. Malcolm Stewart (4-14-6)
8. Adam Cianciarulo (3-6-17)
9. Aaron Plessinger (11-9-8)
10. Blake Baggett (12-4-14)

Klasyfikacja generalna klasy SX450 (po 4 rundach)
1. Ken Roczen 92
2. Eli Tomac 84
3. Justin Barcia 81
4. Jason Anderson 78
5. Cooper Webb 72
6. Adam Cianciarulo 71
7. Justin Brayton 63
8. Malcolm Stewart 62
9. Blake Baggett 55
10. Zach Osborne 51

Najlepsze momenty klasy SX450

Klasa SX250

Przed czwartą rundą klasy SX250 było mnóstwo spekulacji. Czy Christian Craig i Dylan Ferrandis uporządkowali swoje relacje po Anaheim 2? Czy Austin Forkner poprawi swoje słabe, 17., miejsce z poprzedniego tygodnia? Do momentu startu w Glendale, Justin Cooper był najbardziej równym zawodnikiem, który kończył na podium w każdej z dotychczasowych rund. Z czerwoną tablicą lidera na swoim motocyklu Cooper liczył na dobry start również w Glendale.

Forkner zawsze dobrze sobie radził w wydarzeniach Triple Crown i sobotni wieczór był kolejnym przykładem tego, że ten format mu pasuje. W pierwszym wyścigu złapał holeshota i wyszedł na prowadzenie, natomiast za nim zapanował chaos. Justin Cooper miał problemy podczas pierwszego okrążenia, upadł i sporo stracił. Na metę dojechał jako 17. i w pozostałych wyścigach musiał mocno odrabiać, aby nie stracic pozycji lidera.

Od poprzedniej rundy pech prześladuje team GEICO Honda. Tydzień temu stracili Jetta Lawrence'a w wyniku kontuzji, a Christian Craig nie ukończył rywalizacji po tym, jak wjechał w niego Ferrandis. W Glendale pech dał znać o sobie ponownie. W drugim wyścigu Craig upadł i utknął pod motocyklem. Podczas wypadku doznał skaleczenia pod okiem, a krew zalewała mu gogle. Christian podjął decyzję o wycofaniu się z dalszych biegów.

Cooper prowadził na pierwszym okrążeniu drugiego wyścigu, ale ponownie sam się rozbił. Forkner wykorzystał swoją przewagę, w połowie wyścigu wyminął nowego lidera Dereka Drake'a i pojechał po zwycięstwo. Wreszcie ostatni wyścig przebiegł zgodnie z planem Coopera, który prowadził na każdym okrążeniu, a wieczór w Glendale zakończył ostatecznie na 9. miejscu. Forkner jechał natomiast dość spokojnie i dojechał na metę jako trzeci zwyciężając w klasyfikacji wieczoru.

- Zawsze dobrze jest przejść z 22 punktów straty na 10 - powiedział Forkner po wyścigach. - Sezon jest długi, a ja wiedziałem, że muszę wykopać się z dziury i właśnie to dziś zrobiłem.

Ferrandis ostatecznie zakończył rywalizację na drugim miejscu, ale sam przyznał, że błędy popełnione na początku kosztowały go zwycięstwo. Dylan zaliczył trzy starty w pierwszej dziesiątce, ale później nie mógł dogonić Austina Forknera. W klasyfikacji generalnej Ferrandis zajmuje drugie miejsce, ze stratą trzech punktów do swojego teamowego kolegi Justina Coopera. - Tor nie był łatwy, ale było mniej sekcji rytmicznych niż zwykle - powiedział Ferrandis. - Start był dla mnie dzisiaj dużym problemem. Przegapiłem pierwsze dwa starty i w sumie nie wiem dlaczego.

Michael Mosiman z wynikiem 4-4-6 zajął trzecie miejsce, a w generalce plasuje się na szóstej pozycji.

Klasa SX250W
1. Austin Forkner (1-1-3)
2. Dylan Ferrandis (2-2-2)
3. Michael Mosiman (4-4-6)
4. Brandon Hartranft (5-6-4)
5. Jacob Hayes (6-5-5)
6. Mitchell Oldenburg (7-7-7)
7. Alex Martin (8-8-9)
8. Derek Drake (10-3-13)
9. Justin Cooper (17-9-1)
10. Luke Clout (13-12-8)

Klasyfikacja generalna klasy SX250W (po 4 rundach)
1. Justin Cooper 86
2. Dylan Ferrandis 83
3. Brandon Hartranft 77
4. Austin Forkner 76
5. Alex Martin 66
6. Michael Mosiman 62
7. Jacob Hayes 62
8. Mitchell Oldenburg 55
9. Luke Clout 48
10. Derek Drake 48

Najlepsze momenty klasy SX250

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê