700 kilometrów po ¶niegu, czyli mordercze Mistrzostwa Finlandii w Enduro [VIDEO]
Epicki klasyk fińskiego enduro Päitsi21 to 700 kilometrów ścigania i 28 testów, w tym najdłuższy, który trwa aż 40 minut. Zima w pełni, a na starcie stanęło 200 zawodników, którzy ścigali się wokół jeziora Päijänne, niejednokrotnie w głębokim śniegu.
Cechą charakterystyczną tegorocznych wyścigów nad jeziorem Päijänne, które stanowiły trzecią rundę Mistrzostw Finlandii, a w latach 2017-2018 były także rundą Mistrzostw Świata EnduroGP, było mnóstwo śniegu. Oczywiście, śnieg jest normalny o tej porze roku w Finlandii, ale pokrywa o głębokości około 70 cm w niektórych częściach trasy sprawiła, że koleiny między drzewami były głębsze niż zwykle.
Jezioro Päijänne to niezwykle trudny test dla kierowców i motocykli. Wyścig rozpoczyna się o 8 rano w Vierumäki, a pierwszy dzień kończy o 21:00. W niedzielę wyścig trwa od 8 rano do około 16:00 z metą w Vantaa po łącznie ponad 700 kilometrach i prawie sześciu godzinach specjalnych testów. Najdłuższy test specjalny, 1 z 28, trwał około 40 minut.
Eemil Pohjola objął prowadzenie od pierwszego testu i po prostu odjechał rywalom, aby odnieść swoje drugie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Po sobocie prowadził z przewagą ponad czterech minut, więc w niedzielę mógł już jechać własnym tempem do mety.
To dla Eemila, który ma nadzieję wrócić w tym sezonie do ścigania w EnduroGP, drugi sezon na Hondzie CRF450RX. - Na początku miałem dobrą przewagę, więc był to dla mnie dość łatwy wyścig - wyjaśnia Pohjola. - W niedzielę mocno się rozbiłem i moja noga utknęła między tylną oponą a błotnikiem. Kolce z opony rozdarły mi spodnie i miałem też ślady na udzie. Ale było w porządku i ostatecznie była to wygodna wygrana.
Antti Hänninen zajął drugie miejsce, wyprzedzając Eero Remesa. Remes był drugi w sobotę rano, ale przyznał, że nie był w stanie utrzymać tempa Pohjoli i Hänninena w miarę trwania imprezy. - Czułem, że nie jechałem najlepiej jak potrafię, ale to nie jest powód, dla którego przegrałem. Pohjola był po prostu za szybki. Przyjechałem tutaj, aby wygrać, więc nie mogę być zadowolony z drugiego miejsca. W sobotę niektóre testy były naprawdę trudne, z wieloma wybojami i głębokim śniegiem - powiedział Hänninen.
Dla Eero Remesa, który w tym sezonie wrócił do TM, wejście na podium podczas tego historycznego wydarzenia nie było niczym nowym. - Wygrałem wyścig, byłem drugi i trzeci. Więc myślę, że to oznacza, że nie muszę się tu ponownie ścigać - powiedział Eero. - W sobotę rozbiłem się około siedem razy, ale w tym wyścigu każdy ma jakieś problemy. Przy tak głębokim śniegu po prostu nie miałem prędkości, aby rywalizować z Pohjolim czy Hänninenem.
Wyniki Päitsi21
1. Pohjola Eemil JSMK Honda Red Moto 5:43:50,18
2. Hänninen Antti SsMK Husqvarna +4:55,85
3. Remes Eero TuMK TM +8:59,38
4. Juupaluoma Peetu JSMK Husqvarna +13:59,26
5. Svärd Hugo SiMK Fantic +14:44,72
6. Laankoski Niklas KaMoKe Yamaha +19:37,40
7. Puhakainen Samuli HlMK TM +20:28,11
8. Ahtila Antti HlMK KTM +22:59,47
9. Puhakainen Eetu HlMK TM +23:53,72
10. Salonen Jani SyMK KTM +24:34,31
Zdjęcia: XRacing.fi
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze