Bryan Dupasquier odchodzi z wy¶cigów motocyklowych. Decyzjê podj±³ po tragedii brata na torze Mugello
"Witam wszystkich. Chcę się z wami podzielić moją decyzją. Po wypadku mojego brata i z innych powodów zdecydowałem się opuścić świat motocykli. Proszę o uszanowanie mojej decyzji. Dziękuję." - Tą wiadomością Bryan Dupasquier, brat Jasona, ogłosił swoje odejście z wyścigów Moto3.
Dupasquier to motocyklowa rodzina. Na motocrossie ścigał się ojciec, który później pracował dla austriackiego KTM-a. Jego dwaj synowie również zaczynali od crossu. Byli bardzo dobrzy. W sezonie 2016 dokonali czegoś niebywałego. Wszyscy trzej, tego samego dnia, zostali mistrzami Szwajcarii supermoto w swoich kategoriach.
Ale bracia ostatecznie wybrali większe prędkości w wyścigach prototypów. Jeszcze niedawno starsza z pociech Dupasquiera, 19-letni Jason mówił, że chce zostać mistrzem świata. W sezonie 2020 znalazł się wreszcie w zespole Moto3 i dobrze punktował w każdym z wyścigów.
Niestety podczas kwalifikacji do GP we Włoszech, na torze Mugello doszło do nieszczęśliwego wypadku. Rodzice widzieli wszystko w telewizji. Przyjechali do syna ze Szwajcarii jeszcze tego samego dnia. Jason odszedł otoczony przez najbliższych.
Bryan jest młodszy. 16-latek startował w kilku rundach Northern Talent Cup 2021, zanim kraksa w Q2 Moto3 podczas GP Włoch zabrała jego starszego brata. W następstwie tej tragedii Florian Pruestl - właściciel zespołu, w którym ścigał się Jason Dupasquier, jako pierwszy wyraził wątpliwości co do kariery młodszego z braci.
"Bryan doznał kontuzji podczas wyścigu Le Mans i nie wiemy jaką decyzję odnosnie jego kariery podejmie rodzina. Jego ojciec, Philippe, był szwajcarskim mistrzem motocrossu. Oni mają wyścigi we krwi. Bryan poszedł w ślady Jasona i teraz nie wiemy, czy będzie kontynuował karierę na własną rękę" - powiedział Pruestl.
Najwyraźniej ból po stracie brata był zbyt duży dla Bryana, który w dniach po wypadku starszego brata publicznie domagał się usunięcia z sieci nagrań wideo z wypadku Jasona. Świat motosportu stracił zatem dwóch świetnie zapowiadających się zawodników.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze