tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Motocykliści kontra Polityka pogardy
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 59
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: powell 03/10/2009 17:12

NIE KARMIĆ TROLLA

Odpowiedz
Autor: m 30.09.2009 10:20

Ponieważ my Polacy jesteśmy schamiałym, nietolerancyjnym narodem, mającym wszystkich i wszystko za nic. Nie potrafimy szanować samych siebie, a co tu dużo mówić o innych... Brak zrozumienia i też sama niechęć budzi do życia takie płytkie artykuły jaki mogliśmy przeczytać na stornach "szanującego się" tygodnika społeczno politycznego "Polityka". Nie mamy o co walczyć to walczymy między sobą? O co...? O jakąś chorą wizję bezpiecznej drogi. Czy może też myślących kierowców "Użyj głowy póki możesz" (jeszcze ją masz). Przezabawne... Dlaczego we Włoszech skutery i motory żyją u boku samochodów? Dlaczego tam nie ma takich problemów z innymi uczestnikami ruchu? I proszę mi nie mówić, że tam jeżdżą wolniej, inaczej. Nieprawda... statystycznie jest u nich zdecydowana przewaga małych pojemnością skuterków, może stąd mit o wolnej włoskiej jeździe bez kasków. Ale mieszkając tam przez pewien okres swojego życia nie mogę powiedzieć, że jest tam lepiej czy gorzej. Wiem jedno tam ludzie-motocykliści też jeżdżą łamiąc "bariery prędkości" czy też "latając na gumie" i nie widziałem w ich kierunku nienawiści, złorzeczenia czy też kampanii "Młody motocyklista, martwy motocyklista". Owszem widziałem kiwanie głowami na różne wybryki ale Włosi w przeciwieństwie do nas nie podpinaj etykiety "Terrorysta" każdemu motocykliście przemykającemu w korku. Każdy kto jeździ jest tylko człowiekiem, a każdy myśli i odpowiada za siebie! Pani Edyta pisząca ten artykuł, wielorako zasłużona dla pisma "Polityka" widać nie ma pojęcia czym jest jazda na motorze i jak to w całości ugryźć. Artykuł przesycony jest bzdurnymi pogróżkami żywcem zaczerpniętych z propagandy, przypominającą czasy PRL'u. "Niesłychana zbrodnia imperialistów amerykańskich" - stonka ziemniaczana kontratakuje! Błagam jeśli już ktoś piszę coś takiego, ponieważ to trzeba nazwać "cosiem", niech przynajmniej rozszerzy swoje poglądy, na wiele aspektów danego problemu. Bo trzeba zaznaczyć, że problemem są ludzie śmigający na moto z wydechem odciętym przy kolektorze. Potem moja babcia czyta w gazecie i pyta mnie podczas niedzielnego obiadu: "Wnusiu ale ty nie jeździsz 180 po mieście, prawda?" Nie czepiajcie się ludzi, których chyba nie do końca rozumiecie. I proszę was, Ludzie, dziwnie podobni do nas w wielu aspektach życia, nie róbcie polowania na czarownice ponieważ to nie rozwiąże niczego. Wręcz zaciśnie supeł konfliktu między obywatelami, a obywatelami posiadającymi dwukołowe cuda.

Odpowiedz
Autor: 4est 30.09.2009 09:27

Prawda jest, ze jak zwykle w kazdej plotce (bo tak nalezy nazwac ten artykul) jest ziarenko prawdy. Nie podoba mi sie natomiast jedno - jaki prawem jakas mierna dziennikarzyna nazywa mnie/Was warzywami ? W wiekszej czesci wypowiedzi autor powiela przyjety stereotyp "etykietke" jaka przykleja nam spoleczenstwo. Szulfadkowanie wszystkich pod katem przynaleznosci do grupy wlascicieli jednosladow jest oznaka braku dojrzalosci, o kulturze osobistej nie wspominajac. W kazdej subkulturze znajda sie nacje totalnych swirow, ktorzy rzucaja cien na pozostalych. Nie odkryje ameryki jak napisze, ze opinia publiczna nie bedzie oceniala nas motocyklistow przez pryzmat normalnego zachowania nawet w przypadku gdy "normalni" beda stanowic wiekszosc. Wystarczy "mniejszosc wariatow", aby powstal taki obraz polskiego motocyklisty jaki mamy okazje ogladac. Powod jest prozaiczny - jest wtedy o czym mowic/pisac/narzekac. Uwazam, ze "problem" jest bardziej zlozony niz mozna sadzic. Zaczynajac od mentalnosci kierowcow aut, przez stan nawierzchni, sluzby porzadkowe, na dostepnosci dla "swiezych kierowcow" b.szybkich maszyn konczac. Dlaczego inne panstwa stac na to i rzad "ma jaja" aby odgornie nakazac mlodym adeptom sztuki motocyklowej zasiadac na poczatek na slabsze maszyny ? Bo troszczy sie o swoj narod, a mlodzi ludzie nie sa glupi tylko ich "poziom madrosci" jest uzalezniony od wieku. Z madrascia czlowiek sie nie rodzi, tylko zdobywa wraz z wiekiem. Zatem pytam czego mozna wymagac od 18 latka, ktoremu tatus kupil jako pierwszy pojazd jednosladowy "sportowa 600" ?! Nic dobrego z tego nie bedzie. Rola panstwa jest chronic swoich obywateli, a u nas ma zastosowanie tylko jedna prosta zasada: "Golic i strzyc do bydlo, a jak padnie zrobic mydlo". Jesli kiedys dozyjemy chwili w ktorej wszystkie z w/w czynnikow ulegna zmianie w pozadanym kierunku jest bardzo duza szansa, ze opinia o nas motocyklistach ulegnie zmianie czyt. bedzie miala wiecej wspolnego z prawda. Pozdr.

Odpowiedz
1 2
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę