Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie no wydaje mi się, że nie ma specjalnego problemu, gdy ktoś przejeżdza między stojącymi w korkach samochodami, jeśli jest tylko na to wystarczająco dużo miejsca. Zupełnie inna sprawa, że goście na motorach w jakiś sposób powinni uświadomić sobie, że ich obecności stojąc w korkach kierowca może po prostu nie zarejestrować... trzeba więc, żeby Ci motocykliści naprawdę starali się tak przejechać, żeby się o żadne z aut nie otrzeć, ale nie stanąć sobie po lewej stronie skręcającego w lewo samochodu akurat w "martwej strefie" lusterka. Bo w sumie potem przy odrobinie (nie)szczęścia okazuje się, że wina jest kierowcy, który za nic w świecie nie mógł tej sytuacji uniknąć. Zresztą nie tylko ta sprawa jest taka dosyć kontrowersyjna... podobnie wyprzedzanie na skrzyżowaniu a "przepuszczanie" samochodu, który powinien ustąpić pierwszeństwa... Jedyne moim zdaniem rozwiązanie to myśleć ! i uważać. I jeśli tylko coś może być "potencjalnie" niebezpieczne unikać jak ognia....