Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Bandyci drogowi to te drogi projektują, a później je odbierają.
Trzeba mieć siano we łbie, żeby budować przejścia dla pieszych na wzniesieniach, na lub za zakrętami.
To samo ze skrzyżowaniami.
Ale polska urzędnica wie, że jak podniesie kwoty mandatów na tysiące złotych, to nagle zrobi się bezpieczniej, bo te tysiące złotych zasłonią urzędnicze bezmózgowie.
Bandyci drogowi to te drogi projektują, a później je odbierają. Trzeba mieć siano we łbie, żeby budować przejścia dla pieszych na wzniesieniach, na lub za zakrętami. To samo ze skrzyżowaniami. Ale polska urzędnica wie, że jak podniesie kwoty mandatów na tysiące złotych, to nagle zrobi się bezpieczniej, bo te tysiące złotych zasłonią urzędnicze bezmózgowie.