Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Od ścigania się jest tor. Droga publiczna nie jest torem wyścigowym. Jak kierowca nie opanuje maszyny, obojętnie motocykla/samochodu na torze, to ryzykuje głównie swoje zdrowie, na drodze publicznej zagrożeni są inni uczestnicy. Polecam tor i szkolenie z jazdy właśnie na torze, pod okiem instruktorów, bardzo rozszerza spojrzenie na "wyścigi" uliczne i pozwala z pokorą spojrzeć na własne umiejętności, których z reguły jesteśmy bardzo pewni.